Zadziwić się misterium życia

Do trwających od kilku już lat zmagań wrogów życia, domagających się legalności prawa do zabijania nienarodzonych i eutanazji, dochodzą kolejne akty deprecjacji życia - medialne akcje wyśmiewania dzietności, promowanie rozwiązłości w miejsce uczciwego przeżywania czasu narzeczeństwa. Niedziela, 21 grudnia 2008



Dobro jest niezniszczalne

Dobrze rozumieli tę prawdę pierwsi chrześcijanie, którzy przez ścisłe zjednoczenie z Jezusem Chrystusem na drodze realizowania najważniejszego przykazania, jakim jest przykazanie miłości, zdobyli cały świat pogański dla Ewangelii. Było ich niewielu, ale byli silni wiarą.

Zakończony rok „uczniów Chrystusa” uprawnia do nadziei na ożywienie ducha apostolstwa. Przecież corocznie sakrament dojrzałości chrześcijańskiej otrzymują tysiące młodych ludzi. Warto, by nie był to akt incydentalny, ale kontynuowany przez dni skupienia, nabożeństwa do Ducha Świętego w miesięczne rocznice przyjęcia Jego darów. Powinniśmy się więcej i więcej modlić do Ducha Świętego, aby otrzymać i wciąż ożywiać w sobie Jego moc!

Pozytywne przykłady ożywienia życia religijnego nie są krzykliwe, ale skuteczne, bo dobro – nawet małe – jest niezniszczalne. Jedno z nich – to chęć dzielenia się niepokojami serca na łamach tygodnika „Niedziela”. Optymistyczne, że teksty piszą ludzie świeccy. Nieustannie też czytamy o małych i wielkich świadectwach wiary. Czy możemy zapomnieć o heroizmie współczesnych męczenników za wiarę, za wierność Chrystusowi w codziennym życiu?

Wszyscy jesteśmy Kościołem

Kilka tygodni temu uczestniczyłem w Rzymie w dorocznym spotkaniu Papieskiej Rady ds. Świeckich. Tym razem, w 20. rocznicę wydania przez sługę Bożego Jana Pawła II wielkiej karty laikatu „Christifidelis laici”, refleksja zebranych zmierzała w kierunku przewartościowania teologii laikatu. Przypomniano, że każdy ochrzczony stał się odpowiedzialny za życie Kościoła.

Są liczne i głośne sukcesy tej odpowiedzialności w różnych miejscach. Nie można już zatem odpowiedzialności za Kościół zlecać tylko tzw. elitom. Wszyscy jesteśmy ochrzczeni i wszyscy jesteśmy Kościołem – to nasza rodzina, o której życie winniśmy zabiegać, troszcząc się zwłaszcza o jedność między sobą nawzajemn i z Jezusem. Niczym nie da się usprawiedliwić bierności, a tym bardziej wrogości jawnie manifestowanej przez ludzi deklarujących się jako wierzący wobec wymagań wiary, pobożności czy postulatów etyki.

Drodzy Czytelnicy, do tych słów pisanych z myślą o Was, pragnę dołączyć moje serdeczne życzenia. Niech ten rok będzie czasem odkrywania, że życie w każdym etapie jego trwania jest wielkim darem Boga, bo przez nie zbliżamy się do życia, które będzie już wiecznym trwaniem wobec Trójcy Świętej. Nie ma takiego momentu, w którym bylibyśmy niepotrzebni. Zawsze możemy obdarowywać się nawzajem.

Moje życzenia pragnę wyrazić słowami wielkiego teologa Hansa Ursa von Balthasara: „Przywilejem chrześcijanina jest to, że może dawać więcej, nieskończenie więcej, niż posiada”. Tak. Naprawdę. Przekazując prawdę o Jezusie, Synu Bożym, który nas kocha i dlatego urodził się w Betlejem, dzieląc się wiarą – dajemy więcej, nieskończenie więcej, niż posiadamy.

Obejmując modlitwą sprawy ludzi, dajemy więcej, niż posiadamy. A zatem – niech radość dzielenia się łaską wiary napełnia Wasze serca!

Abp Józef Michalik, Metropolita Przemyski, Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski




«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...