Chodzi o to, aby wierni kształtowali swoje postawy moralne i światopoglądowe w świetle Słowa Bożego. Na ostatnim Synodzie Biskupów w Rzymie postulowano, aby całe duszpasterstwo było biblijne, aby Biblia przenikała wszystkie sektory życia religijnego i kościelnego. Niedziela, 26 kwietnia 2009
3. niedziela wielkanocna rozpoczyna w Polsce I Ogólnopolski Tydzień Biblijny. Hasłem tego ewangelizacyjnego przedsięwzięcia są słowa zaczerpnięte z Listu św. Pawła Apostoła do Filipian: „Dla mnie żyć – to Chrystus” (1, 21). Doskonale wpisuje się ono w bieżący rok duszpasterski, którego motto brzmi: „Otoczmy troską życie”, oraz w obchodzony na całym świecie Rok św. Pawła.
Ks. Inf. Ireneusz Skubiś: – Ksiądz Arcybiskup jest odpowiedzialny za Dzieło Biblijne im. Jana Pawła II w Polsce. Jak Ekscelencja ocenia obecność Pisma Świętego w polskim duszpasterstwie i w świadomości Polaków?
Abp Marian Gołębiewski: – Od strony formalnej, jeśli chodzi o obecność Pisma Świętego w liturgii – sprawa ta jest regulowana przepisami liturgicznymi. Mamy nowe księgi liturgiczne, opracowane w duchu reformy soborowej, a wśród nich Lekcjonarz, który daje wiernym uczestniczącym w liturgii duży przystęp do stołu Słowa Bożego.
Mamy też do dyspozycji dobre i różne tłumaczenia Pisma Świętego, niezłe komentarze biblijne i dość liczne propozycje homilii. Mamy czasopisma biblijne, mamy też pokaźny zastęp biblistów, którzy niejako z urzędu zajmują się interpretacją tekstów biblijnych i przybliżają treść tej niezwykłej księgi licznym czytelnikom. Dość dużą popularnością cieszą się różnego rodzaju konkursy biblijne wśród młodzieży.
Mimo to nie ma jeszcze przełożenia tego, co posiadamy, na praktykę duszpasterską – wpływ Biblii na życie katolików polskich jest za mało widoczny. Chodzi o to, aby wierni kształtowali swoje postawy moralne i światopoglądowe w świetle Słowa Bożego. Na ostatnim Synodzie Biskupów w Rzymie postulowano, aby całe duszpasterstwo było biblijne, aby Biblia przenikała wszystkie sektory życia religijnego i kościelnego.
I tu jest jeszcze wiele do zrobienia w naszym polskim duszpasterstwie. Trzeba tworzyć grupy modlitewne o duchowości biblijnej, kręgi biblijne, rozwinąć lekturę modlitewną Biblii zwaną Lectio divina, upowszechnić lekturę Biblii w rodzinach poprzez praktykę rodzinnego kwadransa biblijnego itd.
– Czego najbardziej oczekuje Ksiądz Arcybiskup od obecnych działań podejmowanych w Tygodniu Biblijnym?
– Inicjatyw może być bardzo wiele. W dużym stopniu zależą one od inwencji duszpasterzy. Liczę tutaj na młodych kapłanów, którzy otrzymali nowszą formację biblijną. Chodzi bowiem o przybliżenie Biblii wiernym poprzez homilie ściśle biblijne, pogadanki, sympozja, konkursy, wykłady, nabożeństwa Słowa Bożego połączone z intronizacją Pisma Świętego w kościołach, z peregrynacją Biblii w rodzinach chrześcijańskich włącznie.
– Czy Tydzień Biblijny będzie w Kościele polskim instytucją stałą?
– Przede wszystkim zależy nam na tym, aby Niedziela Biblijna była obchodzona w całym Kościele w Polsce i była związana z jedną datą. Z nią ściśle łączyłby się Tydzień Biblijny jako instytucja stała. Stawiamy w jakimś sensie Kościół w Polsce wobec faktu dokonanego, jako że ustanowienie 3. niedzieli wielkanocnej jako Niedzieli Biblijnej nie uzyskało aprobaty Konferencji Episkopatu Polski.
Niektórzy biskupi już to uczynili w swoich diecezjach, inni powstrzymali się, tłumacząc, że mają w swoich diecezjach odrębny program inicjacji biblijnej (neokatechumenalny), a jeszcze inni proponowali inny termin. Wobec braku zgodności sprawa stanęła w miejscu. Dzieło Biblijne wychodzi z założenia, że przyjęcie jednego terminu dla całego kraju ułatwi spopularyzowanie tej idei również przez media. Dlatego przygotowało materiały, które mogą służyć pomocą w dobrym przygotowaniu i przeżyciu tej ważnej inicjatywy duszpasterskiej.
– Czy będzie to połączone z Dziełem Biblijnym?
– To główna zasługa Dzieła Biblijnego, które od początku zaangażowało się w promocję i rozwój duszpasterstwa biblijnego w naszym kraju.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.