Trzeci dzień Triduum

W powszechnym odczuciu niedziela wielkanocna zionie jakąś pustką świątecznej radości. Wieczernik, 163/2009



W tym momencie chcę się podzielić moim osobistym doświadczeniem. Pamiętam, jak wiele dały mi rozmowy na tematy religijne właśnie przy wielkanocnym stole. Po wspólnej modlitwie, dzieleniu się ,i>święconym, pierwszych spożytych potrawach i świątecznym upominku to tradycyjnie przystrojony stół stawał się okazją do takiej rodzinnej haggady.

Nie od razu musi tu zapanować telewizja i świąteczna drzemka. Rozmowa o świątecznym Baranku, znaczeniu jajka i innych potraw może być dobrą okazją do poważnej rodzinnej rozmowy o wierze i wyjaśnieniu wszystkiego, co odnosi się do Jezusa. Może to brzmi zbyt idealnie, ale to ma być przecież świąteczny posiłek w chrześcijańskim domu w niedzielę wielkanocną!

Nieszpory na pamiątkę ukazania się Pana uczniom

Koniec Triduum Paschalnego ma także swoją własną liturgię. To uroczyste Nieszpory odprawiane dla uczczenia wieczornej pory tego świętego dnia i wspomnienia ukazania się Pana uczniom (OWLG 213). Warto tego dnia podjąć jeszcze ten trud i udać się do swojego kościoła. Kongregacja Kultu Bożego w Liście okólnym o przygotowaniu i obchodzeniu świąt paschalnych przypomina nam tę praktykę niedzieli wielkanocnej. W 98. punkcie listu czytamy:

Należy zachować, tam gdzie trwa lub zależnie od okoliczności wznowić, tradycję odprawiania w dzień Wielkanocy Nieszporów chrzcielnych. W ciągu tych Nieszporów, podczas śpiewania psalmów odbywa się procesja do chrzcielnicy.

Dziś w naszych kościołach zaniknął ten piękny zwyczaj. Same Nieszpory chrzcielne znane były jednak już w I tysiącleciu. Te sprawowane w Rzymie miały szczególnie bogatą liturgię. Po Soborze Watykańskim II Stolica Apostolska nie ogłosiła żadnego wzorca dla ich sprawowania. Jest to bardziej sprawa lokalna. Warto jednak podjąć na nowo to dzieło i poszukać wzorców. W Polsce dwie bardzo ciekawe propozycje dotyczące przebiegu Nieszporów chrzcielnych przedstawił bp Stefan Cichy.

W tej bardziej tradycyjnej formie, nawiązującej do zwyczajów rzymskich, ksiądz biskup proponuje trzy procesje: na wejście, do chrzcielnicy i powrotną do prezbiterium. W liturgii wnosi się zapalony paschał, od którego wierni odpalają swoje świece, kropi się lud wodą święconą oraz śpiewa uroczyste antyfony. Same obrzędy są jednak o wiele bogatsze. Jedną z propozycji można znaleźć np. w Agendzie Katowickiej.

Podczas Wigilii Paschalnej przyjmowaliśmy chrzest lub odnawialiśmy przyrzeczenia chrzcielne. Natomiast podczas tej wieczornej liturgii każdy z nas może podejść do chrzcielnicy aby podziękować Bogu za dar nowego życia.

Niedziela wielkanocna to dziwny dzień? Czy na pewno? Jest to dzień obfitujący w wiele ważnych wydarzeń: Wigilia Paschalna wraz z procesją rezurekcyjną lub w zależności od miejsca nocne czuwanie paschalne zakończone radosną procesją i poranną Mszą św., dzielenie się dobrą nowiną ze spotkanymi ludźmi, Jutrznia w gronie rodziny, święcone, rodzinna rozmowa o Zmartwychwstałym, uroczysty posiłek i wreszcie Nieszpory chrzcielne w kościele to wystarczająco dużo treści i wydarzeń na trzeci dzień Triduum Paschalnego.

Od nas tylko zależy jak przeżyjemy ten czas. Czy będzie to ucieczka w logikę suto zastawionego stołu, czy autentyczna chrześcijańska radość, która będzie się udzielać innym ludziom. Wszak śmigus dyngus to pozostałość po laniu wodą rozentuzjazmowanych chrześcijan, który tak się radowali tego dnia, że nie pozwalali spać innym mieszkańcom. Taka mała chrześcijańska zadyma, która jednak dała nadzieję całemu światu – On jest Zmartwychwstaniem i Życiem!



«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...