Ocena jest informacją wartościującą. Inaczej być nie może. Ważne jednak, czy jest ona przede wszystkim INFORMACJĄ, czy przede wszystkim WARTOŚCIOWANIEM (w kulturze naszej części Europy jest ona najczęściej odbierana jako wartościowanie, a jej aspekt informacyjny jest marginalizowany). Wychowawca, 5/2007
Formy przekazu
Zazwyczaj nauczyciel mówi to, co chce powiedzieć, a uczeń słucha tego, czego chce słuchać.
Można sobie jednak wyobrazić, że nauczyciel będzie mówił to, czego uczeń chce słuchać, a uczeń słuchał tego, co nauczyciel chce powiedzieć.
Ocenianie zachowania
Ocena zachowania nie tyle mówi o uczniu, ile o relacji między nauczycielem wystawiającym ocenę a uczniem. Ocena ta ma wartość informacyjną wtedy, kiedy znamy albo ucznia (wówczas ocena coś mówi o nauczycielu), albo nauczyciela (wówczas dowiadujemy się czegoś o uczniu). Oderwana od tego układu zależności (czyli dla osoby z zewnątrz układu, np. dla nauczyciela innej szkoły, dziennikarza, kuratora) ocena zachowania jest pod względem informacyjnym pusta. Przykładowo: słaba ocena może równie dobrze świadczyć o złym zachowaniu ucznia, jak i o restrykcyjności nauczyciela. Nie znaczy to, że ocena nie oddziałuje na ucznia albo go nie informuje, bo w jakimś stopniu zna on zarówno siebie, jak i swego wychowawcę.
Wartość informacyjna jakiejkolwiek oceny szkolnej jest uzależniona od kontekstu edukacyjnego, w tym od stopnia zaufania między uczniem i nauczycielem. W wypadku oceny zachowania to uzależnienie jest wyjątkowo silne. Tym bardziej wychowawcze oddziaływanie oceny zachowania (a taki jest w ogóle sens oceniania zachowania) zależne jest od relacji uczeń – nauczyciel.
W wypadku oceniania zachowania tylko traktowanie tej oceny jako INFORMACJI wartościującej (z naciskiem na informowanie instruujące) może dać pożądane skutki wychowawcze, czyli świadomą i akceptowaną przez ucznia zmianę jego postaw.
Klemens Stróżyński – rzecznik prasowy Kuratorium Oświaty w Poznaniu
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.