Młody człowiek szuka autorytetu, przyjaźni, miłości, bezpieczeństwa. Jednak ma wątpliwości, nie umie zaufać. Jeśli ufa, to tylko rodzicom, albo najbliższym, przy których czuje się bezpiecznie. Nie ufa instytucjom, organizacjom, a nawet samemu sobie. Co powoduje taki stan rzeczy? Wychowawca, 7-8/2008
Racjonalne wątpienie kwestionuje założenia, których prawdziwość jest zależna od wiary w autorytet, a nie wynika ze swego własnego, osobistego przeżytego doświadczenia. To wątpienie racjonalne stanowi główne źródło współczesnej myśli i z niego czerpią impulsy filozofia i w ogóle nauka. Wzrost racjonalnego wątpienia, jak zauważa Fromm, szedł w parze ze wzrastającą emancypacją od autorytetu Kościoła i państwa [6].
Teorię tę potwierdzającą wyniki badań Tomasza Biernata, w których młodzież w 21% wskazuje, że nie ma autorytetu, a rodzice tylko w 11,6% stanowią taki autorytet [7].
Psychoanalityk Erik Erikson mówiąc o zdrowej osobowości wskazuje, że wywodzi się ona z doświadczeń pierwszego roku życia. Określa ją mianem poczucia podstawowej ufności, tłumacząc, że jest to postawa wobec samego siebie i wobec świata.
Doświadczenia pierwszych lat życia są fundamentem w budowaniu nastawienia wobec siebie i świata. To one budują poczucie zasadniczej ufności, która pozwala na interakcję z otoczeniem.
Na podstawie teorii Eriksona można powiedzieć, że ufność dziecka, a w przyszłości dorosłego człowieka jest odzwierciedleniem pierwszych więzi z matką. Należy pamiętać, że ufność jest składnikiem witalności nie tylko na początku życia biologicznego człowieka, ale także całego życia wśród innych ludzi. Dlatego niezmiernie ważne jest nawet nieświadome nastawienie kobiety do dziecka, mając decydujący wpływ na wkraczanie dziecka do świata. To właśnie niemowlę w swoich pierwszych zmaganiach spotyka się z podstawami modalności kultury jego otoczenia.
Jak ważne i oczywiste są pierwsze relacje dziecka z matką, zauważa Erich Fromm: „Matka jest ciepłem, matka jest pokarmem, matka jest pełnym błogości stanem zadowolenia i bezpieczeństwa (...) Wszystkie te doznania krystalizują się i skupiają w jednym doznaniu: jestem kochany. Jestem kochany, bo jestem bezradny. Jestem kochany, bo jestem ładny, cudowny. Jestem kochany, bo matka mnie potrzebuje. Wyrażając to bardziej ogólnie: jestem kochany za to, czym jestem – albo jeszcze dokładniej: jestem kochany, ponieważ jestem” [8].
„U dorosłych upośledzenie podstawowej ufności wyraża się w podstawowej nieufności. Cechuje ona jednostki, które w różny sposób wycofują się w siebie, gdy znajdują się w sprzeczności z samymi sobą i z innymi” [9].
Angielski psychiatra John Bowlby stworzył tzw. teorię przywiązania, wskazując, że szczególny wpływ na rozwój dziecka, a w konsekwencji człowieka dorosłego ma: stałość kontaktów emocjonalnych z matką oraz jakość kontaktów emocjonalnych z matką.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.