Polisy nie potrzebuję

Historyk nie ma wiary związanej z badaniami naukowymi, historyk ma swoją metodologię. Źródła wytworzone przez bezpiekę czy szerzej przez organa represji państwa komunistycznego są takimi samymi źródłami historycznymi, jak każde inne. Przewodnik Katolicki, 15 czerwca 2008



A jak to wygląda dziś? Czy Pańskim zdaniem polski Kościół poradził sobie z problemem samolustracji?

– Mamy uchwałę Konferencji Episkopatu Polski, w której jest wyraźnie powiedziane, że kontakt z organami bezpieczeństwa był czymś niewłaściwym. Zresztą podobne były wytyczne niektórych biskupów wobec księży jeszcze w czasie dyktatury komunistycznej. Istnieją także komisje kościelne, które działają już praktycznie w każdej diecezji i przy zakonach, tak więc ten proces odsłaniania prawdy trwa. Oczywiście tak jak w każdym procesie występuje rozziew pomiędzy momentem wyjściowym czy też stworzonymi warunkami, a efektami będącymi wynikiem realizacji pewnych działań. W Kościele cały czas trwa bardzo ożywiona dyskusja na temat lustracji, i chyba jeszcze za wcześnie żeby to wszystko oceniać. Mogę jednak w sposób odpowiedzialny powiedzieć, że wszystkie komisje kościelne mają bardzo szeroki dostęp do dokumentów IPN. My zaś ze swoja strony służymy wszelką pomocą w realizacji ich zadań.





«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...