Rodzinny przepis na niebo - Martinowie

Tereska, wpatrując się w oblicze swojego, zamkniętego przez kilka lat w zakładzie leczniczym, cierpiącego "Króla", dostrzegła w nim cierpiącego Zbawiciela. Ludwik Martin zmarł w 1894 r. Groby Zelii i Ludwika znajdują się nieopodal bazyliki w Lisieux. Pomiędzy nimi wznosi się figura ich córki - św. Tereski. Źródło, 27 maja 2007




Na kolanach u "Króla"

Po śmierci Zelii (zmarła na nowotwór piersi w 1877 r., w wieku 45 lat, po 12 latach choroby, w czasie której nadal kierowała domem, pracowała i urodziła pięcioro dzieci) trud wychowania musiał podjąć sam Ludwik. "Każdego popołudnia szłam na przechadzkę z tatusiem: wspólnie nawiedzaliśmy Najświętszy Sakrament, wstępując codziennie do innego kościoła" - wspominała w "Dziejach duszy" św. Tereska z Lisieux. W czasie tych spacerów "tato lubił dawać mi pieniądze na jałmużnę, abym zanosiła je spotykanym ubogim". Obserwując swojego "Króla" podczas kościelnych nabożeństw Tereska pisała: "Bywało, że oczy jego napełniały się łzami, które na próżno usiłował powstrzymać; dusza jego z takim upodobaniem zatapiała się w prawdach wiecznych, że zdawało się, jakoby już nie był na ziemi". W innym miejscu wspominała spędzane z ojcem wieczory: "Ach! Jakże słodko było po grze w warcaby usiąść razem z Celiną na kolanach taty... Śpiewał swoim pięknym głosem pieśni napełniające duszę głębokimi myślami... lub kołysząc nas delikatnie, recytował wiersze pełne prawd wiecznych... Potem podnosiliśmy się do wspólnej modlitwy, podczas której królewna była tuż przy swoim Królu, przyglądając się mu, by zobaczyć jak modlą się Święci... Wreszcie przychodziłyśmy wszystkie po kolei, według wieku powiedzieć tatusiowi dobranoc i otrzymać od niego pocałunek (...)".

W atmosferze miłości

Święte życie małżonków zaowocowało powołaniami. Pięć córek Martinów wybrało życie zakonne. Pozostałe dzieci - Helena, Ludwik, Jan i Melania - zmarły w wieku dziecięcym.

Dziewczęta bardzo kochały swoich zacnych rodziców. Ciężko przeżywały chorobę nowotworową i śmierć matki oraz poważne zaburzenia psychiczne ojca, spowodowane udarem mózgu, paraliżem i depresją. Tereska, wpatrując się w oblicze swojego, zamkniętego przez kilka lat w zakładzie leczniczym, cierpiącego "Króla", dostrzegła w nim cierpiącego Zbawiciela. Ludwik Martin zmarł w 1894 r. Groby Zelii i Ludwika znajdują się nieopodal bazyliki w Lisieux. Pomiędzy nimi wznosi się figura ich córki - św. Tereski. Na cokole wyryte zostały jej słowa: "Dobry Bóg podarował mi ojca i matkę, godnych raczej nieba niż ziemi".
«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...