Powołanie jest darem

Powołanie zakłada kogoś, kto woła, i kogoś, kto jest powoływany. Powołującym jest Bóg, powołanym jest człowiek. Bóg ma wobec każdego człowieka określone plany i nie omieszka mu ich zakomunikować... Czas Serca, 7-8/2007




Powołanie zakłada kogoś, kto woła, i kogoś, kto jest powoływany. Powołującym jest Bóg, powołanym jest człowiek. Bóg ma wobec każdego człowieka określone plany i nie omieszka mu ich zakomunikować, co dzieje się często w sposób przedziwny, zaskakujący i uporczywy. Powołanie jest łaską, która zderza się z wolnością człowieka


Bóg powołuje…


Tak było z młodym Samuelem. Chłopak usłyszał wołanie we śnie. Było ono tak wyraźne, iż zerwał się z posłania w przekonaniu, że woła go mistrz, kapłan Heli, u którego przebywał. Wołanie się powtórzyło. Za trzecim razem Heli doszedł do wniosku, że to Bóg woła Samuela i radził mu uważnie słuchać, a w razie powtórnego wołania odpowiedzieć: „Mów, Panie, bo sługa Twój słucha” (1 Sm 3,9). Samuel został w ten sposób powołany do pełnienia roli proroka i sędziego.

Powołanie zawsze zaskakuje, trwoży, budzi pytania i domaga się konkretnej odpowiedzi. Powołanie czasem przeraża, bo pociąga za sobą odpowiedzialność, do której powołany wydaje się nie dorastać. Bierze bowiem często pod uwagę wyłącznie własne siły, zapominając, że skoro Pan Bóg powołuje, to wie, co robi i będzie go wspierał swoją łaską.

Zrozumiał to doskonale św. Paweł i wspominał o tym wielokrotnie w swoich listach.
Jeden z proroków – Jonasz – próbował przed odpowiedzialnością uciekać, co nie jest najlepszą odpowiedzią na dar powołania. Pan Bóg zresztą potrafi i takich ludzi zaangażować w swoje plany, o czym świadczą dalsze przygody uciekiniera.

«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...