Mój pogląd nie ulega zmianie. Świadomy, z jednej strony, że nie ma ludzi niezastąpionych, a z drugiej, że nie ma też ludzi, którzy nie popełniają błędów. Tygodnik Powszechny, 7 września 2008
Jak definiuje Ojciec największe wyzwania, przed którymi stoi zgromadzenie?
Widzę ogromną potrzebę bezpośredniego przepowiadania, co jest głównym charyzmatem redemptorystów. Potrzebę pracy nad tym, by iść głosić Słowo Boże tam, gdzie go potrzebują. Do ludzi, do których nie dociera Dobra Nowina, do których nigdy wcześniej nie dotarł ksiądz. Myślę tu głównie o Wschodzie: Rosji, Ukrainie, Białorusi, Kazachstanie, czyli miejscach, w których redemptoryści warszawskiej prowincji już pracują, ale też o innych miejscach. Jest ich wiele.
Ciągle słyszę prośby o księży. A tych nam brakuje. Prowincja warszawska jest bardzo rozproszona: nasi ojcowie i bracia pracują w 17 krajach świata.
Czy dostrzega Ojciec u redemptorystów przejawy kryzysu powołań?
Nie wiem, czy jest to kryzys. Mamy dziś mniej kandydatów niż w czasie, kiedy wstępowałem do zgromadzenia. Na przełomie lat 80. i 90. było znacznie więcej powołań, teraz znów jest mniej, ale to proces, który jest widoczny w całym Kościele. W porównaniu z innymi zakonami, redemptoryści mają się całkiem dobrze. Choć oczywiście chciałbym, żeby było lepiej, niż jest.
Jakiś czas temu o. Tadeusz Rydzyk apelował na antenie Radia do słuchaczy o nowe pomysły. Co powinno się zrobić, żeby Radio rozwijało się dalej? Co przełożony o. Rydzyka i bardziej uważny niż pół roku temu słuchacz rozgłośni podpowiedziałby mu w tej sprawie?
On zna się na radiu lepiej ode mnie, więc tutaj mu nie pomogę. Ale życzę i jemu, i jego współpracownikom wytrwałości i zapału.
I na koniec: czy jako prowincjał redemptorystów jest Ojciec w stanie przekonać ojca Tadeusza, by zgodził się na rozmowę z „Tygodnikiem”?
A próbowaliście?
Zawsze odmawiał. A mówiąc precyzyjnie: nie było odpowiedzi.
Mogę spróbować. Ale decyzję tak czy inaczej podejmie on sam.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.