Zacheuszów jest wielu

To Bóg podejmuje nieoczekiwaną decyzję o spotkaniu, odszukaniu i ocaleniu tego, który zagubił się w życiu. Po to przyszedł na świat. Los zagubionych i zatraconych nie jest Mu obojętny. Tygodnik Powszechny, 18 października 2009


Wielkie wyzwanie

Skąd to uporczywe zainteresowanie losem ludzi uznanych za grzeszników? Oto pytanie, które jest jednym z największych wyzwań dla uczniów Jezusa. Ci, którymi tak często gardzimy, są godni Jego uwagi i miłości. To nie przypadek, że na Golgocie zawisnął pomiędzy dwoma złoczyńcami. Skazano Go na śmierć, gdyż okazał się nie takim Mesjaszem, jakiego oczekiwano. Szukanie zatraconych zaprowadziło Go na krzyż. Ale i tam, w mroku Golgoty, zajaśniało światło ocalenia.

I znowu tylko Łukasz odnotował przejmujący fakt. Oto jeden ze złoczyńców broni niewinnego Jezusa przed szyderstwem drugiego: „»My co prawda sprawiedliwie otrzymujemy to, na co zasłużyliśmy, Ten zaś nic złego nie uczynił«. I dodał: »Jezu, pamiętaj o mnie, gdy wejdziesz do Twojego Królestwa«”. Na obietnicę zbawienia nie trzeba było czekać. Przyszła natychmiast: „Zapewniam cię, dziś będziesz ze Mną w raju” (Łk 23, 41-43).

Jezus oddał życie także za Zacheusza. Za wszystkich. On ocala i zbawia w zdumiewający sposób, trudny do zrozumienia dla ludzi uważających się za wysoce religijnych i sprawiedliwych. Oburzają się postępowaniem Nauczyciela. A On cierpliwie przekonuje, do ostatniej godziny swojego życia, że tak trzeba, że to Jego posłannictwo. Jest odpowiedzią Boga na to, co dzieje się złego w naszym ludzkim świecie. Co więcej, jest ocaleniem dla ludzkości, w której wciąż jest tak wiele krzywd, cierpienia, niesprawiedliwości i podziałów. Jedni traktują drugich jak rzeczy, zapominając, że wszyscy jesteśmy dziećmi jednego Boga. Bogaci skazują ubogich na gehennę nędzy. Sytuacja kobiet i dzieci jest ciągłym wołaniem o ocalenie. Lista niedoli w losach ludzi naszej ziemi jest długa.

Aż znajdzie

W znienawidzonym celniku Zacheuszu Jezus potrafił dostrzec syna Abrahama, odmienić jego sposób myślenia i postępowania. Mówił w swoich przypowieściach, że pasterz poszukuje zaginionej owcy, dopóki nie odnajdzie; kobieta – zagubionej monety, aż ją odszuka; ojciec wyczekuje powrotu zabłąkanego syna, aż ten powróci... Owo krótkie ewangelijne słowo „aż”, „dopóki” jest w całej Biblii jednym ze słów budzących najwięcej nadziei. Skoro Bóg jest wieczny, „aż” znaczy tak długo, jak będzie potrzeba. Nigdy nie jest za późno.

To największa nadzieja na odnalezienie zagubionych. Warto przypomnieć słowa Nauczyciela: „Mam także inne owce, które nie są z tej owczarni. Je także muszę przyprowadzić i będą słuchać mojego głosu. I będzie jedna owczarnia i jeden pasterz” (J 10, 16). On sam w swoich przypowieściach zdaje się przejawiać czasem więcej troski o zagubionych niż o już odnalezionych. Jest jak troskliwy pasterz, jak szukająca kobieta, jak oczekujący ojciec. Znalazłszy „swoich” pragnie szukać innych.

Tak postępuje Ten, kto miłuje prawdziwie. Tylko w Ewangelii według św. Jana pojawia się zdumiewająca obietnica: „A Ja, gdy zostanę wywyższony nad ziemię, pociągnę wszystkich do siebie” (J 12, 32; wyróżnienie – W.H.). Może nam się wydawać, że to zbyt ryzykowne porównanie z wielkim magnesem, który nie wybierając przyciąga wszystkie metalowe opiłki. Obietnica mówi, że wywyższony w chwale pociągnie w końcu ku sobie wszystkich, nawet najbardziej opornych. Nie tylko wybranych. Nie tylko niektórych, ale wszystkich. To nie są słowa rzucone na wiatr. To nie tylko chęć i pragnienie, ale w pełni skuteczna siła przyciągania. On rzeczywiście jest Wielkim Magnesem. Takim ukazuje Go świadectwo Ewangelii.

Wierzę, że Bóg nie traci kontroli nad biegiem ludzkich dziejów. Niech pamiętają o tym ci, którzy decydują się szukać, a nie potępiać współczesnych Zacheuszów. Trzeba jednak zatroszczyć się najpierw o nawrócenie własnego serca, aby w poszukiwaniu Boga na własnej drodze było zdolne do otwarcia, przyjazne ludziom i życzliwe.

«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...