Bardzo kocham to, co robię

Bardzo kocham to, co robię. Dlatego chętnie korzystam z nadarzających się okazji, aby służyć tym, którzy mnie potrzebują. Jeśli kocha się jakąś pracę, to podchodzi się do niej z wielkim entuzjazmem. Ponieważ praca mnie absorbuje, nie czuję takiego zmęczenia, jakie towarzyszyć może w przypadku odrabiania tzw. pańszczyzny. Nowe Życie, 4/2007




Skąd czerpie Ksiądz Biskup siły, by móc wciąż z uśmiechem serca służyć na tak wielu trudnych odcinkach posługi kapłańskiej i duszpasterskiej?

Bardzo kocham to, co robię. Dlatego chętnie korzystam z nadarzających się okazji, aby służyć tym, którzy mnie potrzebują. Wprawdzie od dłuższego już czasu odczuwałem pewne symptomy chorobowe, nie przypuszczałem jednak, że wiązały się one z kiepskim stanem mojego żołądka. Jeśli kocha się jakąś pracę, to podchodzi się do niej z wielkim entuzjazmem. Bardzo szybko regeneruję siły. Najważniejszy jest dla mnie sen. Kiedy się wyśpię, mogę aktywnie pracować przez długi czas. Umiem wypoczywać przy muzyce, czytaniu książek, oglądaniu ciekawych filmów. Ponieważ praca mnie absorbuje, nie czuję takiego zmęczenia, jakie towarzyszyć może w przypadku odrabiania tzw. pańszczyzny.

Podczas wspomnianych wcześniej rekolekcji ukazywał Ksiądz Biskup różne postawy odważnych w wyznawaniu swej wiary chrześcijan. Jak należy żyć, by nie wtapiać się bezwiednie w bezimienny tłum maszerujący z prądem trendów proponowanych przez współczesny świat, lecz by być wyrazistym świadkiem Chrystusa?

Najważniejszym dziś świadectwem o Chrystusie jest przykład życia, nie samo słowo. Tak naprawdę niewiele trzeba mówić o Panu Bogu. Bo jeśli jesteśmy życzliwi, kierujemy się w życiu racjami religijnymi, umiemy innych w delikatny sposób ukierunkowywać na właściwą drogę postępowania, to wtedy jesteśmy autentycznymi świadkami wartości, jakie reprezentujemy. Tę prawdę ukazywał nam przez prawie 27 lat swojego pontyfikatu Jan Paweł II, wypowiadając, podczas swej pierwszej pielgrzymki do Polski w 1979 r., słowa: Przybywam, by dać świadectwo o Chrystusie. Każdy ochrzczony człowiek powinien na swój sposób dawać świadectwo o Chrystusie, bez względu na to, kim jest. Bo przecież każda profesja to powołanie od Pana Boga. Jeśli wykonujemy ją dobrze, jesteśmy dobrymi świadkami. A jeśli ktoś zapyta mnie wprost o moją relację do Pana Boga, wówczas świadectwo życia mogę poprzeć także słowem. Nie wystarczy jednak tylko moralizować czy pouczać innych, swą wiarę trzeba nieustannie przekładać na konkretne czyny miłości.

Z serca dziękuję za możliwość przeprowadzenia wywiadu w tych niecodziennych okolicznościach. W imieniu redakcji „Nowego Życia” i swoim własnym życzę Księdzu Biskupowi wielu łask Bożych, szczególnie szybkiego powrotu do zdrowia i odzyskania pełni sił.

Szczęść Boże! Pozdrawiam wszystkich serdecznie.

Rozmawiała Bożena Rojek

***


Ks. bp prof. dr hab. Antoni Długosz, urodzony 18 kwietnia 1941 r. w Częstochowie, biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej, krajowy duszpasterz młodzieży nieprzystosowanej społecznie, wykładowca katechetyki. Od lat występuje w programie TVP dla dzieci „Ziarno”.
«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...