Z przesłania biblijnego wynika potrzeba harmonii w trosce o zdrowie duszy i ciała. Chodzi o złoty środek, o mądra proporcje. Wprost, gdy mówi się o nawróceniu do Boga, myśli się o odnalezieniu wspomnianej harmonii. Zeszyty Karmelitańskie, 3/2006
Proces degeneracyjny, jaki zaistniał po upadku pierwszych rodziców, wyraża się w osłabieniu sił witalnych, prowadząc do choroby, a potem do śmierci. Oprócz naturalnych przyczyn schorzeń, choroba jest doświadczeniem opatrznościowym, mającym na celu pogłębienie wiary i wypróbowanie wierności. Choroba ma też zaostrzyć w człowieku poczucie grzechów i prowadzić do ich wyznania. Nie musi być jednak bezpośrednim skutkiem grzechu, tak osobistego, jak też zbiorowego, całej społeczności. Niejednolita koncepcja chorób, gdy chodzi o poszczególne tradycje, daje możliwości różnych interpretacji w tym zakresie. Poszczególne warstwy chronologiczne Biblii, zwłaszcza Pięcioksięgu, zawierają bowiem różne ujęcia teologiczne choroby, która jest: skutkiem grzechu, oznaką gniewu Bożego; karą za niewierność przymierzu. Dlatego prośba o uzdrowienie, połączona zawsze z wyznaniem grzechów kierowana była do Boga, czasem pośrednio do Jego przedstawicieli. Przykład sprawiedliwego Hioba lub Tobiasza wskazuje na to, że choroba może być próbą wiary. Nie jest ona jednak wyrazem ślepej zemsty, lecz wezwaniem Bożym skierowanym do człowieka, by zawrócił z drogi grzechu. Choroba ma uwrażliwić człowieka na problem winy i zła. Nie zawsze da się ustalić (odgadnąć), dlaczego Bóg zsyła chorobę; jako próbę wierności, bądź też jako środek zbawczy ostrzegający człowieka lub oczyszczający z grzechów. Dokładna genezę wszelkich chorób zna wszakże tylko Ten, co „przenika serce i doświadcza nerki” człowieka (Jr 17,10).
Najczęstszym, głównym terminem na określenie choroby w Biblii jest słowo halah. Występuje ono tu 110 razy; najczęściej w Księgach Królewskich (16 razy) i u Izajasza (12 razy). Pierwiastek tego słowa (hlh) oznacza stan słabości, znużenia i wycieńczenia. Terminami obocznymi są m.in. dawah (być słabym, chorym), marad (być chorym, odczuwać bóle), maras (mieć boleść), sarac (mieć dolegliwości).
Wśród różnorakich chorób można wyróżnić zaburzenia natury fizycznej (ciała) oraz zaburzenia natury umysłowej. Choroby ciała to: wszelkiego rodzaju rany, potłuczenia, złamania, trąd, niepłodność, wycieńczenie, zapalenia i oparzenia, wrzody, świerzb, parchy. Jest też mowa o chorobach oczu, gardła i uszu, gruźlicy, gorączce i dreszczach. Do zaburzeń natury umysłowej, względnie systemu nerwowego, pisarze biblijni zdają się zaliczać „chorobę głowy” i „osłabienie serca”, głupotę, obłąkanie i niepokój serca oraz ból głowy wywołany uderzeniem lub porażeniem słonecznym, paraliż, skrajne przygnębienie, „ból serca”, omdlenie, duchowe udręki.