Jeżeli ktoś nie ma grzechu ciężkiego, to myślę, że wystarczy spowiadać się, powiedzmy, w przedziale od miesiąca do kwartału. Spowiedź raz do roku to trochę za rzadko. Pamiętajmy, że ten sakrament nie tylko oczyszcza, ale i odświeża wiarę, ma moc uzdrawiającą List, 3/2009
Kiedyś mówiło się o grzechach publicznych i prywatnych, teraz istnieje podział na grzechy ciężkie i lekkie.
To rozróżnienie jest ważne o tyle, że bezwzględnie należy się spowiadać z grzechów ciężkich. Jeśli jednak o czymś zapomnimy, nie należy wpadać w panikę. A nuż jakiś biedny skrupulant po odejściu od kratek przypomni sobie jeszcze, że się potknął i powiedział „Jezus, Maria”. „No tak, przecież to grzech ciężki przeciw Bożemu przykazaniu”.
Ogarnie go przerażenie, że będzie się za to smażył w piekle. Znałem takiego człowieka; obudził mnie kiedyś o czwartej nad ranem. Spałem sobie w najlepsze, gdy zadzwonił telefon. Odebrałem. Usłyszałem, że nie może spać, bo zaklął w samochodzie – obraził Pana Boga i nie wie, czy ma grzech ciężki. Powiedziałem wtedy: „Masz grzech, bo mnie obudziłeś”. Ale to powiedziałem później, trochę żartobliwie.
Jak odróżniać grzechy ciężkie od lekkich?
Posłużę się porównaniem: grzech lekki jest jak bałagan w domu, ciężki - jak spalenie domu. Co to znaczy? Grzech ciężki to dobrowolne wyrzeczenie się Boga i Jego miłości, a to już poważna sprawa.
Ważna jest również materia grzechu. Ciężka materia to wszystko to, co dotyczy życia i śmierci, w szerokim znaczeniu tych słów. Grzeszę ciężko, gdy świadomie rzucam na kogoś niesłuszne i kłamliwe oskarżenie i przyprawiam go o śmierć cywilną albo gdy z premedytacją zniszczyłem kogoś w sensie moralnym i psychicznym.
Aby odróżnić grzechy ciężkie od lekkich, musimy wziąć pod uwagę trzy kwestie: materię, świadomość i dobrowolność. W sakramencie pokuty -jak już powiedziałem - należy wyznać wszystkie grzechy ciężkie.
W takim razie, czy jest sens spowiadać się z grzechów lekkich?
Odpowiem, wykorzystując ponownie to samo porównanie: trzeba sprzątać. Jeśli mam w pokoju bałagan, to w końcu się potknę i przewrócę, a przy okazji wywołam pożar. Możemy przystępować do sakramentu pokuty wolni od grzechów ciężkich. Taka spowiedź, oprócz tego, że daje nową łaskę, jest bardzo wychowawcza - grzechy lekkie uświadamiają nam konieczność pracy nad sobą.
Warto też przypomnieć, że grzechy lekkie, powszednie gładzi spowiedź powszechna, ta na początku każdej Mszy.
Czy jest Ojciec zwolennikiem generalnych remontów- spowiedzi z całego życia?
Skłonność do spowiedzi z całego życia widać przede wszystkim u osób starszych. Dostrzegam w tym czasem szatańską pokusę. Diabeł może nas kusić starymi grzechami: „Kochany, taki jesteś dobry? A to pamiętasz, a to... Myślisz, że On ci wybaczył, czarni ci to wmawiają? O nie, On ci to pamięta, i to też…”. Zdarza się, że ktoś przypomni sobie stare przewinienia i chce się z nich spowiadać po raz sto pierwszy.
Spowiedź generalną zaleca się na przykład przed ważnymi decyzjami życiowymi: wstąpieniem do zakonu czy ślubem. Czasem ktoś prosi o nią przed poważną operacją, chce wtedy stanąć wobec łaski Bożej ze swoją grzesznością i bezradnością. Spowiadanie się z całego życia raz na rok, tylko z terapeutycznych powodów, z pewnością nie jest dobrą praktyką.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.