Mężczyzna – jakiej płci?

Czasy współczesne skłaniają do stawiania wielu dramatycznych a zarazem paradoksalnych diagnoz. Mówi się o kryzysie rodziny, autorytetu, nauki, religii czy wreszcie cywilizacji. Wygląda na to, że charakter cywilizacji ma niemały, a może nawet decydujący wpływ na dookreślenie ról społecznych mężczyzny i kobiety. Kwartalnik "Cywilizacja", 17/2006




Mężczyzna a przekazywanie życia

M.A. Krąpiec podkreśla, że istotnym znamieniem cielesnej natury człowieka jest przekazywanie życia na sposób płciowy. I temu właśnie przyporządkowany jest cały ludzki organizm. „Fakt płciowości każdej ludzkiej jednostki przenika cały jej organizm i nie może być traktowany w kategoriach przypadłościowych” [2]. Samo zaś rozumienie natury jest przyporządkowane temu, co powstaje na drodze rodzenia. W przypadku człowieka ta natura, która przyporządkowuje go do rodzenia, jest naturą męską lub żeńską. Ujawniając komplementarność mężczyzny i kobiety we wzajemnym darowaniu się i w przekazywaniu życia, zarazem poprzez realizowane w świecie akty naznacza wszelkie czynności człowieka [3]. „Wszelkie”, a więc nie tylko biologiczne, ale także psychiczne i duchowe. „(...) Nie ma i nie może być czynności człowieka (mężczyzny lub kobiety) wydestylowanej od płci, gdyż byłoby to «wydestylowanie» od podstaw ludzkiej natury (...)” [4].

Tak więc z racji przyporządkowania każdego człowieka do określonego sposobu przekazywania życia bądź jako kobiety, bądź jako mężczyzny, istnieje naturalna między nimi różnica. Charakterystyczne jest to, że w naszej cywilizacji, była ona w przeszłości uznawana za tak istotną, że niekiedy stanowiła uzasadnienie zróżnicowania godności osób, niemal jakby odnosiło się to do różnych gatunków. Chrześcijaństwo od początku niosło ze sobą orędzie o równej godności osobowej mężczyzny i kobiety, ale zarazem nie tylko nie zniosło naturalnej różnicy między płciami, ale ją uwydatniło. Dlatego afirmując ludzką godność mężczyzny i kobiety św. Paweł dawał równocześnie właściwe tym odmiennym płciom wskazania o charakterze obyczajowym [5].

Zróżnicowanie płciowe, jak podkreśla M.A. Krąpiec, wpływa na kształt ludzkiego życia i na sposób realizacji skłonności naturalnych. Inklinacje, które ujawniają się w sferze życia ludzkiego, nie ulegają na przestrzeni wieków większym zmianom. Miejsce mężczyzny w zaistnieniu nowego człowieka jest trwałe, ale już jego odczytanie i wynikające z tego ukształtowanie relacji społecznych, choćby tak ważnych, jak te w rodzinie, podlega znacznie większym zmianom. Oprócz tego jest jeszcze cała złożona sfera życia zbiorowego, które różnym płciom i ludziom w różnym wieku przypisuje właściwe lub niewłaściwe dla danego rodzaju role społeczne. W cywilizacji personalistycznej nie są one oczywiście oderwane od odczytania natury bytów, ale zarazem jest też w nich obecne dziedzictwo przeszłości, w której mężczyzna odgrywał znaczącą rolę.

Obecne osłabienie czy załamanie pozycji mężczyzny jest wynikiem splotu wielu czynników. Nie jest to tylko efekt naporu ideologii równości i zmiany w sferze moralności, u podstaw których leży niewątpliwie laicyzacja i sekularyzacja społeczeństw Zachodu. Równie dobrze można dziś pytać o ideał mężczyzny. Czy nasze czasy go mają, a jeśli już, to czy rzeczywiście jest to wzorzec mężczyzny, czy raczej nieokreślonego osobnika pozbawionego płci? Trzeba też zwrócić uwagę na inne niż w przeszłości uwarunkowania zewnętrzne zmieniające sposób życia społeczności, które stanowią ważny czynnik kształtowania ról społecznych. Nie wydaje się jednak, by okoliczności te mogły determinować pozycję społeczną mężczyzny w całkowitym oderwaniu od podstawowego przyporządkowania wynikającego z inklinacji naturalnych.

Kierunek zmian cywilizacyjnych

Przemiany społeczne i cywilizacyjne, jakich doświadczamy, wpływają na przewartościowanie tradycyjnych ról społecznych każdego członka rodziny. Inne w porównaniu z przeszłością jest dziś miejsce w społeczności dziecka czy człowieka w podeszłym wieku. Zmienia się też miejsce mężczyzny i kobiety, którym proporcjonalnie do naturalnego uposażenia dawne społeczności przypisywały odpowiednie role. Dlatego mężczyzna, jako silniejszy, podejmował obowiązki wiążące się z większym niebezpieczeństwem, np. brał udział w wojnie, a dla odmiany zadaniem kobiety było dbanie o ognisko domowe. Społeczności epok wcześniejszych wyraźnie oddzielały te sfery aktywności, które są domeną mężczyzn i te, które stanowią domenę kobiet. Tej tradycyjnej odrębności, za którą szło rozgraniczenie tego, co właściwe dla danej płci, nie gwarantuje dziś nauka, sport, życie polityczne, wojna, obyczajowość, praca, zainteresowania ani nawet religia. Coraz mniej jest tzw. męskich czy kobiecych zawodów. I choć naturalna różnica płci, wraz z jej biologicznym i psychologicznym uposażeniem nie została zniesiona i w zasadzie zniesiona być nie może, to jednak jest ona w wielu wypadkach usuwana z przestrzeni społecznej.
«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...