Fundacja Inigo, założona przez jezuitów, oferuje grupy wsparcia dla kobiet przeżywających dramat rozstania z ukochaną osobą. Tam mogą one odkryć sens swoich trudnych doświadczeń. Dzięki uczestniczeniu w grupie wsparcia kobiety, które stanęły wobec trudnej rzeczywistości rozwodu, nie załamują rąk, nie toną w poczuciu winy, lecz zaczynają nowe życie.
Dzięki uczestniczeniu w grupie wsparcia kobiety, które stanęły wobec trudnej rzeczywistości rozwodu, nie załamują rąk, nie toną w poczuciu winy, lecz zaczynają nowe życie. Na spotkaniach dowiadują się, że rozstanie z ukochaną osobą to proces. Podczas jego trwania pojawiają się różne emocje, które się zmieniają. Od poczucia krzywdy czy porzucenia, przez nienawiść aż do pogodzenia się ze swoją sytuacją.
„Grupa wsparcia pomaga przeżyć te wszystkie emocje na kolejnych etapach – podkreśla ojciec Kotlewski. – To pomaga zrozumieć, co się wtedy w nas dzieje, i w efekcie ma doprowadzić do wzajemnego przebaczenia. To długi proces, który wymaga czasu, pomocy duchowej i psychologicznej. Chodzi o swoiste wychowywanie swoich uczuć”.
Powrót do życia
Kobiety, które przejdą przez ten proces, próbują odbudować swoją wartość i lepiej poznać siebie. Uczą się inaczej patrzeć na siebie. Znajdują w sobie mocne strony. Okazuje się wtedy, że same potrafią sobie poradzić. Podejmują naukę, mają ciekawe przemyślenia. Odnoszą sukcesy w pracy. „Są także wzorem dla dzieci, które widzą, że mama po rozstaniu «nie rozkleja się», ale idzie do przodu godniej i spokojniej. Żyje ostrożniej, mądrzej. Wzbogaca ją każdy dzień” – mówi Ewa Nowosielska.
Niektóre kobiety zastanawiają się, po co tyle czasu pozwalały sobie na złe traktowanie przez męża. „Może trzeba było wcześniej stanąć na własnych nogach? Poczuć do siebie szacunek?” – zastanawiają się teraz. W efekcie tych refleksji zawsze stają się silniejsze.
Zmianę widać niemal z dnia na dzień. „Wiele kobiet, które na pierwszych spotkaniach zupełnie się nie odzywają, po jakimś czasie opowiadają o tym, jak urządzają swoje nowe mieszkania” – opowiada Małgorzata. Nierzadko zdarza się, że kobiety obojętne na religię lub na Boga, a nawet deklarujące się jako niewierzące, zaczynają szukać głębszego sensu swojego życia. Angażują się w życie religijne, w pomoc innym. „Nigdy na spotkaniach nie mówimy, co kobieta po rozwodzie ma dalej robić. Rozwiązanie i tak zawsze przychodzi od nas samych. Jeśli nie znajdziemy szczęścia w sobie i nie pogodzimy się z naszą sytuacją, to nikt z zewnątrz nam nie pomoże” – mówi Ewa Nowosielska.
Grupa wsparcia pozwala wierzyć, że tak, jak pęknięty dzban nadal może być użyteczny, tak kobieta po rozwodzie może żyć pełnią życia.
Przeżywasz rozstanie z mężem? Szukasz wsparcia?
Możesz go znaleźć w Fundacji Pomocy Psychologicznej i Duchowej INIGO. Więcej informacji na stronie: www.inigo.org.pl lub pod warszawskim numerem telefonu: 22 542 87 24 lub 500 507 447.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.