Ze Starego Testamentu wiemy, że w czasach przed Chrystusem wniebowzięcia dostąpiło dwóch ludzi - patriarcha Henoch i prorok Eliasz. O Mojżeszu Biblia nic takiego nie mówi, ale warto pamiętać, że podczas Przemienienia na górze Tabor Jezus ukazał się w towarzystwie Eliasza i (co ciekawe) właśnie Mojżesza, co sugerować może, że Mojżesz został również (tak jak Eliasz) cieleśnie wzięty do nieba, pomimo iż wcześniej umarł.
Mojżesz dostąpił wielkiego wyróżnienia przez Boga, otrzymawszy przywilej bezpośredniego rozmawiania z Panem, jak mówi przyjaciel ze swym przyjacielem. Dozwolone mu było widzieć chwałę otaczającą Jahwe. Biblia nie mówi nic o jego cielesnym wzięciu do nieba, ale jest to elementem jednej z żydowskich tradycji. Istnieje judaistyczny apokryf noszący tytuł Wniebowzięcie Mojżesza (zwany też Testamentem Mojżesza) - rodzaj przepowiedni w formie zaleceń dla Jozuego. Oryginał tej księgi był napisany po hebrajsku. Współcześnie znany jest jedynie fragment łacińskiego tłumaczenia z VI wieku wcześniejszego greckiego przekładu, które zostało odkryte w XIX wieku w Bibliotece Ambrozjańskiej w Mediolanie. Księga powstała prawdopodobnie pod koniec I wieku. Co ciekawe księga ta znana była już we wczesnym chrześcijaństwie, a papież Gelazjusz i Orygenes wielokrotnie ją cytowali w swoich pismach (w tym tekst, który nie zachował się w kopii łacińskiej).
Niektórzy, w nawiązaniu do tego apokryfu, wysnuwają hipotezę, że istniała także jakaś ludowa opowieść, według której po śmierci Mojżesza z nieba zstąpił Michał i przywrócił mu życie, zanim jego ciało doznało skażenia, natomiast Szatan usiłował powstrzymać Michała, wysuwając roszczenia, iż ciało Mojżesza należy do niego, ponieważ Mojżesz zabił Egipcjanina, a więc był mordercą. Roszczenia szatana mogły też wynikać z faktu, że uważał siebie za właściciela materialnego świata. Książę Michał, mimo protestów Szatana, wzbudził jednak Mojżesza z umarłych i wziął go do nieba. Do tej hipotetycznej legendy rzekomo uczynił aluzję List Judy.
Ze Starego Testamentu wiemy, że w czasach przed Chrystusem wniebowzięcia dostąpiło dwóch ludzi - patriarcha Henoch i prorok Eliasz. O Mojżeszu Biblia nic takiego nie mówi, ale warto pamiętać, że podczas Przemienienia na górze Tabor Jezus ukazał się w towarzystwie Eliasza i (co ciekawe) właśnie Mojżesza, co sugerować może, że Mojżesz został również (tak jak Eliasz) cieleśnie wzięty do nieba, pomimo iż wcześniej umarł. Wizja Eliasza i Mojżesza, rozmawiających z Jezusem na Górze Przemienienia, symbolizowałaby pełne chwały drugie przyjście Jezusa, kiedy sprawiedliwi, którzy jako żywi doczekają powrotu Zbawiciela (reprezentowani przez Eliasza), zostaną przemienieni, a sprawiedliwi, którzy umarli, nie doczekawszy się tego wydarzenia (reprezentowani przez Mojżesza), zostaną wzbudzeni z martwych - i obie te grupy zabrane zostaną do nieba.
Opinia, że werset z Listu Judy mógłby mieć jakikolwiek związek z domniemanym wniebowstąpieniem Mojżesza, jest jednak raczej nadinterpretacją. Co więcej pogrzeb Mojżesza został wyraźnie potwierdzony w Biblii, a o jego wniebowzięciu mówią jedynie apokryfy, które nie mają dla nas wartości normatywnej. Poza tym nawet w apokryfie o wniebowzięciu Mojżesza nie ma wzmianki o sporze Michała z szatanem.
Jahwe zakazuje ci tego Szatanie
3. Istnieje też próba alegorycznego wyjaśnienia wersetu z Listu Judy. Zgodnie z tym wyjaśnieniem zwrot „ciało Mojżesza” należy rozumieć symbolicznie jako naród wybrany, czyli po prostu Lud Izraela. Kościół określany jest jako Ciało Chrystusa, ponieważ wszyscy zostaliśmy ochrzczeni w Chrystusie. Analogicznie Izrael mógł być nazwany Ciałem Mojżesza, skoro Izraelici, przechodząc przez morze, zostali ochrzczeni w imię Mojżesza (1 Kor 10,1- 2).
W Księdze Daniela Michał nazwany jest wielkim księciem, który został posłany w obronie Izraela (Dn 12,1). Podczas gdy Michał otrzymał zadanie obrony Izraela, Szatan był oskarżycielem Izraela. Warto przypomnieć w tym miejscu wizję, jaką miał prorok Zachariasz (Za 3, 1-3). Bóg ukazał mu niebiański trybunał, w którym Szatan stał po prawicy arcykapłana Jozuego (reprezentującego naród wybrany, wracający z niewoli babilońskiej) i oskarżał go. Co ciekawe, oskarżenia Szatana były słuszne, na co wskazywały brudne szaty arcykapłana, jednak w obronie narodu wybranego stanął Anioł Jahwe, wypowiadając słowa: Jahwe zakazuje ci tego Szatanie, zakazuje ci tego Jahwe. Czyż nie jest on [Jozue] niby głownia wyciągnięta z pożogi?.
W tym wypadku tożsamość Anioła Jahwe, choć nie ujawniona wprost, raczej nie budzi wątpliwości. Obrońcą Izraela jest Michał. Jeśli spór o „Ciało Mojżesza” byłby sporem o naród wybrany, fragment z Listu Judy staje się całkowicie zrozumiały, gdyż opisywałby właściwie to samo, co wizja Zachariasza.
W gruncie rzeczy jednak to tylko nasze spekulacje. Autor Listu Judy swoją tajemniczą wzmianką dostarczył okazji do snucia hipotez, a Czytelnicy niech sami wybiorą sobie tę, która jest dla nich najbardziej przekonująca.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.