O zapłodnieniu in vitro porozmawiajmy spokojnie

Wesołe nagabywania, kiedy wreszcie będziecie mieli dziecko, mogą być miłe młodym małżonkom, którzy postanowili z poczęciem dziecka trochę poczekać, ale głęboko ranią tych, o których niepłodności my jeszcze nie wiemy. Jeszcze głębiej ranią „mądre” rady, żeby dziecko adoptować. W drodze, 3/2008



Spróbujmy sobie wyobrazić, jak bezbrzeżnie zacofany musiał się wydawać tym środowiskom Kościół katolicki, który stanowczo się sprzeciwiał tym „oczywiście słusznym” wysiłkom na rzecz zdrowia społecznego. Kiedy w roku 1997 Szwedzi podjęli próbę ujawnienia bezmiaru krzywd, jakie wyrządzono pod osłoną tych ustaw, my, katolicy, mogliśmy być dumni, że Stolica Apostolska oraz wielu katolickich biskupów wielokrotnie przeciw tym niegodziwym ustawom protestowały.

Najlepszą egzaminatorką słuszności albo niesłuszności różnych naszych przedsięwzięć jest sama rzeczywistość. Jednak ona nie spieszy się ze swoimi wyrokami. Ustawy o przymusowej sterylizacji całe dziesiątki lat czekały na potępiający je wyrok. Bardzo możliwe, że analogiczny wyrok – nawet w wymiarze empirycznym – czeka metodę in vitro. Pierwsze dziecko z probówki urodziło się dopiero 30 lat temu. Znamienne, że Louise Brown – bo ona była tym dzieckiem – też korzystała z metody in vitro, ażeby zostać matką swoich bliźniąt. Niewiele jeszcze wiemy na temat skutków, jakimi mogą być naznaczeni ludzie, którzy przyszli na świat dzięki tej metodzie. Rzecz jasna, wolelibyśmy, żeby skutki negatywne były im oszczędzone. Wręcz przeciwnie, życzymy im długiego, zdrowego i szczęśliwego życia!

Kościół – choć zdecydowanie sprzeciwia się tej drodze powoływania dzieci do życia – ma absolutną pewność co do tego, że każde ludzkie dziecko, niezależnie od okoliczności, w jakich przyszło na świat, należy otoczyć bezwarunkową miłością.



«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...