Syberyjska misjonarka
Nasza rola polega na tym, by pokazać tym ludziom, że jesteśmy jedną wielką rodziną, że możemy sobie pomagać. Mała radość, którą się dzieli z innymi, to radość podwójna. I rzeczywiście ludzie tu pomagają sobie, żyją jeden dla drugiego. Najważniejsze, by Kościół lokalny – niezależnie od wyznania – katolicki czy prawosławny – stanął na własnych nogach.