Radioaktywna chmura po awarii w japońskiej Fukushimie Polsce nie zagraża, nawet jeśli jakaś odnoga tego promieniowania w powietrzu dziwnym układem wiatrów dotrze do naszego kraju – uspokaja dr Stanisław Latek z Polskiej Agencji Atomistyki na miesiąc przed 25. rocznicą katastrofy w Czarnobylu.
W Nepalu nie ma polskiej ambasady. Za to w leżącej niespełna 30 km od stolicy kraju wiosce łopocze już polska flaga. Wkrótce też powstanie tam miejsce, które będzie taką „małą Polską”.
O niszczycielskich siłach przyrody, energetyce jądrowej, kłopotach ze Słońcem i ludzkiej uczciwości z prof. Łukaszem A.Turskim rozmawia Wiesława Lewandowska
– Na początek udało mi się połączyć z ks. Wieśkiem w La Unión. Dowiedziałem się, że u niego wszystko w porządku, nie było jakichś większych zniszczeń. Ale za to u ks. Szymona w misji Pavón zawalił się kościół, a u ks. Darka w Calceta – klasztor – opowiada misjonarz z Ekwadoru
Modlitwa ma rosnąć i dojrzewać wraz z modlącym się. Wzrost i dojrzewanie łączą się niewątpliwie z trudem, wysiłkiem i może nawet niekiedy bólem. Ale wiemy, że to, co naprawdę wartościowe, musi kosztować.
Ilekroć myślimy o modlitwie, która ma być rzeczywiście spotkaniem z Bogiem, potrzebujemy wolności od zgiełku, pośpiechu, wielości wypowiadanych słów. Boga najłatwiej można bowiem spotkać w ciszy.
Jakie straty poniósł Kościół haitański w wyniku kataklizmu, trudno jeszcze ocenić. Nikt jeszcze nie wie, ile kościołów legło w gruzach, ilu biskupów, księży, zakonników i świeckich chrześcijan zginęło. Niedziela, 31 stycznia 2010
Juliusz Łuciuk. Jeden z najwybitniejszych kompozytorów polskich. Wśród szarej, jak kolor jego ścian salonu, krakowskiej zimy i codziennych problemów. U schyłku życia, o którym wciąż mówi i w coraz większym braku sił. W żmudnym pisaniu. W wieku 86 lat. Powstaje nowy utwór. Zatrząsa rozświetloną salą koncertową w ciepły majowy wieczór. Bo jak mówi, komponowanie muzyki nigdy nie może się skończyć. Zawsze będzie coś do napisania. I zawsze będą ludzie czekający na jego nowy utwór i duchowy wstrząs.
Siły natury nie mogły wybrać miejsca bardziej wystawionego na cierpienie. Nieszczęścia spadające na Haiti są jednak nie tylko dziełem przyrody, lecz także człowieka. W tym również państw tworzących „wspólnotę międzynarodową”, dziś śpieszącą z pomocą. Tygodnik Powszechny, 24 stycznia 2010
Pralka służy do prania – a codzienność? Ona także nas oczyszcza: spiera z nas to, co niedobre, niepotrzebne, co przeszkadza. W jakimś sensie mój umysł – a może cała ja – działa jak pralka: coś dzieje się w środku, nie w pełni jednak wiadomo co. Więź, 5-6/2009