Czterdzieści dni po Bożym Narodzeniu Kościół obchodzi święto Ofiarowania Pańskiego. W tym dniu, jak podaje Ewangelia, Maryja i Józef ofiarowali swego pierworodnego Syna, Jezusa, w świątyni jerozolimskiej.
Grecy wkładali zmarłemu pod język jednego obola. Chrześcijanie temu, który odchodzi do Domu Ojca, zapalają świecę. Jest to jednak świeca szczególna. Jej blask przypomina Maryję - Tę, która przyniosła światu światłość prawdziwą - Jezusa Chrystusa, wyciągając człowieka z ciemności Szeolu i Hadesu. Już nie mityczny Charon, ale "na spotkanie w progach Ojca domu wyjdzie po ciebie litościwa Matka", nie żądając zapłaty nad rzeką Styks, ale trzymając w miłosiernych dłoniach naręcze modlitw kochających cię osób.
Różne nazwy święta
Czterdzieści dni po Bożym Narodzeniu Kościół obchodzi święto Ofiarowania Pańskiego. W tym dniu, jak podaje Ewangelia, Maryja i Józef ofiarowali swego pierworodnego Syna, Jezusa, w świątyni jerozolimskiej. Według Prawa Mojżeszowego każde pierworodne dziecko płci męskiej było poświęcone Bogu, dlatego rodzice byli zobowiązani przynieść je do świątyni i wykupić, składając w ofierze jednorocznego baranka, a jeśli byli ubodzy, to dwie synogarlice albo dwa młode gołębie - na ofiarę całopalną i przebłagalną.
Kobieta po urodzeniu była "nieczysta" - jak to określały przepisy żydowskie. Nie mogła wchodzić do świątyni ani dotykać poświęconych przedmiotów. Dopiero po czterdziestu dniach - jeśli urodziła chłopca, a po osiemdziesięciu - jeśli urodziła dziewczynkę, mogła wejść do świątyni i być "oczyszczoną". Stąd też to święto od VII w. nazywano świętem Oczyszczenia Najświętszej Maryi Panny.
Ponieważ łacińska nazwa święta brzmi In praesentatione Domini, stąd też nazywane jest świętem Prezentacji Dzięciątka Jezus.
W liturgii greckiej (bizantyjskiej) nosi natomiast nazwę Hypapante, ("święto Spotkania"), akcentując moment uroczystego spotkania Jezusa ze swoim ludem w osobach Symeona i Anny.
W Polsce święto Ofiarowania nabrało charakteru maryjnego i popularnie nazywane jest świętem Matki Bożej Gromnicznej.
Symbolika światła
Hypapante obchodzono w Jerozolimie już w IV w., a wkrótce zaczęto w procesji nosić światło - pod wpływem Ewangelii, mówiącej o starcu Symeonie, który wziął na ręce sześciotygodniowe Dzieciątko Jezus, uniósł Je wysoko i rozpoznał w Nim Zbawiciela świata, wypowiadając prorocze słowa: "Światłość na oświecenie pogan i chwałę Izraela".
Poświęcenie świec upowszechniło się dopiero w X w. Świeca symbolizuje Jezusa, który sam nazywał się światłością świata.
Światło tej świecy przypomina ludziom, że na ziemi są tylko pielgrzymami i życie ludzkie spala się jak świeca. Przypomina także, że z pomocą Maryi chrześcijanin ma płonąć światłem wiary, nadziei i miłości, które są widoczne poprzez dobre uczynki i zaufanie Matce Bożej, która prowadzi człowieka do nieba.
Gromnica
Zakorzeniona w chrześcijaństwie od zarania cześć dla Matki Jezusa, która nazywana jest Orędowniczką, Wstawienniczką, Pośredniczką, w naturalny sposób prowadziła do uciekania się "pod Jej obronę", szczególnie w chwilach trudnych i niebezpiecznych. Takim niebezpieczeństwem, zagrażającym życiu i dobytkowi człowieka, była burza. Od niepamiętnych czasów stawiano świecę w oknach podczas burzy, aby uchronić gospodarstwo od "gromu". Dlatego z czasem tę święcę, poświęconą 2 lutego - w święto Matki Bożej Gromnicznej - zaczęto nazywać gromnicą. Jest ona widzialnym znakiem Bożej Opatrzności i opieki Maryi.
Poświęconą i płonącą gromnicę starano się przynieść do domu. Płomień tej świecy miał rozpalić domowe ognisko, by w rodzinie panowała zgoda i miłość. Gdy gromnica komuś zgasła, wróżyło to śmierć któregoś z domowników, ale i na to była rada: przed wejściem do domu świecę zapalała najstarsza kobieta w rodzinie. W progu domu wykonywano w powietrzu znak krzyża palącą się gromnicą, wypowiadając przy tym słowa: "W imię Najświętszej Panny Maryi, wypalam wszystkie złe moce, jakie tu się mogły nagromadzić, i proszę o błogosławieństwo".
Gromnica jest także symbolem czuwania i dobrych czynów, które przedstawi Chrystusowi Maryja, Matka Miłosierdzia. W każdym domu była przynajmniej jedna gromnica. Zapalano ją i wkładano w dłonie umierającego, aby Maryja wprowadziła duszę do wiekuistej światłości. Poeta Józef Strug tak to opisuje: "Gdy życie nasze dobiegnie do końca, gdy Bóg ostatnie godziny policzy, niech nam zaświeci jak promienie słońca, światło gromnicy".
Okres pozaliturgiczny
Chrzest Pana Jezusa kończy liturgiczny okres Bożego Narodzenia. Jednak w Polskiej tradycji jest on jakby przedłużony do święta Ofiarowania Pańskiego. Dopiero w tym dniu kończymy śpiewanie kolęd, rozbieramy żłóbki i choinki. Kończy się też czas "kolędy" - wizyty duszpasterskiej w domach.
Zwyczaj ten ma swe uzasadnienie nie tylko w tradycji, ale też w treści święta Ofiarowania Pańskiego, która ściśle wiąże się z przekazami o Bożym Narodzeniu.
***
Od wieków wierzymy, że Maryja nie pozwoli nam zginąć z zimna, głodu i chorób. Wołamy przecież: "Od wszelakich złych przygód racz nas zawsze wybawiać". Ta niezachwiana wiara pozwalała przetrwać naszym przodkom wiele trudnych momentów. Pomaga przezwyciężyć i współczesne nawałnice różnych systemów i ideologii, wrogich Bogu i zagrażających zbawieniu.
Niech światło gromnicy rozpali się na nowo w naszych sercach, niech płonie ta świeca jasnym blaskiem podczas różnych zagrożeń: burz, trzęsień ziemi, powodzi - dając świadectwo naszej wierze. Takiej ochrony doświadczyło osobiście wiele osób.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.