Czas na parafie

Przewodnik Katolicki 39/2013 Przewodnik Katolicki 39/2013

Co zrobić, kiedy w parafii prawie nic się nie dzieje, kiedy proboszcz stracił już zapał, a do kościoła przychodzi znikomy procent parafian? Jak obudzić tego uśpionego olbrzyma, jakim jest parafia? Odpowiedzi na te pytania, będące nie od dziś bolączką polskiego Kościoła, poszukiwano na II Ogólnopolskim Kongresie Nowej Ewangelizacji.

 

Cała ta ofensywa ewangelizacyjna już się zakończyła. Nie pozostawiono jednak mieszkańców Ursynowa jedynie z pozytywnymi przeżyciami, które z czasem przerodzą się w mgliste wspomnienia spotkania z „tymi od Jezusa”. Przez cały październik warszawskie wspólnoty prowadzić będą katechezy, kursy ewangelizacyjne i spotkania modlitewne, do udziału w których zachęcały m.in. rozdawane na terenie parafii ulotki (szczegóły także na www.nowaewangelizacja.org). Ludzie zrobili, co mogli: zasiali w sercach Boże ziarno. Wzrost da mu Pan, a parafia oby zapewniła do tego dobry klimat.

O. Jacek Dubel, redemptorysta, koordynator kongresu

– Zorganizowaliśmy kongres poświęcony parafii, którą ojcowie synodalni nazwali wprost pierwszym miejscem doświadczenia Kościoła, mając świadomość, że polskie parafie mają olbrzymi potencjał, nie zawsze jednak właściwie i do końca wykorzystywany. Stąd pytanie: Jak obudzić tego olbrzyma? Co robić, aby parafie same stały się rzeczywistościami, w których ludzie mają doświadczenie spotkania z osobą Jezusa i aby to doświadczenie promieniowało na zewnątrz? Liczymy też na to, że uczestnicy kongresu, w tym także kapłani, zaniosą do swoich wspólnot ideę parafii, która ma być wspólnotą żywą i ewangelizującą.

Ks. kanonik Dariusz Gas, proboszcz parafii pw. Wniebowstąpienia Pańskiego na warszawskim Ursynowie, w której odbywał się kongres

– Już teraz widzę, że kongres był błogosławieństwem dla mnie jako proboszcza i myślę, że dla całej naszej parafii. Mogłem słuchać zgromadzonych tu świadków wiary z całej Polski, co było niesamowitym doświadczeniem. Pokazali mi też konkretne kierunki i możliwości działania duszpasterskiego w tak ogromnej parafii, której jestem proboszczem od roku: jak skutecznie docierać do parafian, zwłaszcza tych pogubionych, którzy szukają sensu życia, z dobrą nowiną o Bożej miłości i nadziei. To były też dla mnie takie rekolekcje o tym, jak nie przeszkadzać Duchowi Świętemu w prowadzeniu parafii.

Bp Grzegorz Ryś, przewodniczący Zespołu KEP ds. Nowej Ewangelizacji

– Dla mnie najważniejsze na kongresie było to, że daliśmy się prowadzić Duchowi Świętemu, że wspólnie przeżywaliśmy tu swoją wiarę i sami chcieliśmy się tu nawracać, ponieważ kluczem do ewangelizacji jest świadectwo. Dotyczy to także księży, którzy są pasterzami nie po to, żeby dyrygować każdym ochrzczonym, ale po to, żeby wyzwalać z ludzi charyzmaty wiary i pomagać im tworzyć Ciało Chrystusa, którym jest Kościół. Odnalezienie się w takim służebnym modelu kapłaństwa bywa trudne i w tym sensie ksiądz musi się nawrócić na wspólnotę. Jednak żaden proboszcz niczego nie zrobi sam, bez nawróconych świeckich.

Bp Nicholas DiMarzio, ordynariusz Brooklynu, USA

– Musimy zostać obudzeni, aby traktować naszą wiarę na serio. Nowi ewangelizatorzy to wy, świeccy. Tymi starymi ewangelizatorami byli kapłani, duchowni, co nie znaczy, że nie osiągali sukcesów. Teraz jednak mówimy o nowej rzeczywistości, w której każdy musi wziąć na siebie odpowiedzialność za wiarę. To właśnie oznacza dla mnie nową ewangelizację. Musimy dziś na nowo, z nowym zapałem wypłynąć na głębię. I nie bójmy się tego, bo to nasze obawy nas hamują. Jeśli otworzymy nasze serca na Ducha, zobaczymy, co mamy czynić, żeby być nowymi ewangelizatorami.

KARD. Kazimierz Nycz, metropolita warszawski

– Musimy, w odniesieniu do duszpasterstwa i Kościoła, pytać przede wszystkim: po co coś robimy? Dopiero wtedy zobaczymy najgłębszy sens wszystkich celów, jakie sobie stawiamy, i metod, jakich używamy. A podejmujemy nową ewangelizację, aby Bóg był uwielbiony i człowiek zbawiony, żeby człowiek spotkał Boga w swoim życiu. Budźcie więc waszych świeckich braci i siostry w parafiach, a jeśli trzeba, próbujcie pomóc w obudzeniu się księżom. Budźmy innych swoją gorliwością, żarliwością i swoim świadectwem!

Klucz do serca

Z jednym z kongresowych prelegentów Markiem de Leyritzem, prezesem Stowarzyszenia Alpha Francja, audytorem ubiegłorocznego Synodu Biskupów na temat Nowej Ewangelizacji, ojcem piątki dzieci rozmawia KAMILA TOBOLSKA

Wraz z żoną sprowadził Pan kurs Alpha do Francji. Na czym on polega?

− Alpha to dziesięciotygodniowy kurs wprowadzający do wiary chrześcijańskiej, otwarty w zasadzie dla każdego, ale szczególnie dla osób, które oddaliły się od Kościoła lub nigdy w nim nie były. Ludzie zapraszani są do uczestnictwa w nim przez swoich znajomych, przyjaciół czy członków rodziny w charakterze gościa, a nie ucznia. Typowy kurs Alpha rozpoczyna się posiłkiem, zazwyczaj kolacją, potem jest krótki wykład na temat wiary i rozmowa, podczas której pojawiają się pytania w rodzaju: „Kim jest Jezus?”, „Po co się modlić?”, „Jak czytać Pismo Święte?”. Wszystko odbywa się w małej grupie pozwalającej na swobodną wymianę poglądów. A potem ci ludzie, między którymi wytworzyła się już pewna bliskość, spotykają się w kolejnych tygodniach i zaczynają razem poznawać wiarę. Nie tylko zadają pytania, ale także opowiadają o swoich zranieniach, opróżniając w ten sposób swoje serce, które staje się otwarte na Boga.

 

 

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...