Z Maciejem Grabysą i Michałem Królem, autorami filmu dokumentalnego zatytułowanego "Być Koptem", rozmawia Krystian Kratiuk.
Właśnie wrócili Panowie z Syrii, skąd również docierają coraz bardziej niepokojące informacje dotyczące chrześcijan, którzy znaleźli się niejako w pułapce między walczącymi ze sobą muzułmanami. W internecie krążyło niedawno nagranie, na którym chrześcijaninowi obcinano głowę. Co Panowie zobaczyli w Syrii?
– Syria przeżywa teraz wielki dramat; wojna domowa trwająca od 2011 roku pochłonęła już sto tysięcy ofiar. Dodać do tego należy liczoną w milionach masę uciekinierów, którzy zaludnili ostatnio okoliczne państwa: Liban, Jordanię, Turcję. Są wśród nich również syryjscy chrześcijanie, którzy przed wojną stanowili w Syrii niemal dziesięcioprocentową mniejszość.
Ich los, podobnie jak Koptów, jest bardzo dramatyczny – syryjscy chrześcijanie znaleźli się w pułapce wojny, w samym środku pomiędzy walczącymi stronami.
Choć na początku byli oni zwolennikami rewolucji, za którą miały iść demokratyczne przemiany wymierzone w znienawidzony reżim Assada, teraz uciekają z Syrii głównie przed islamistycznymi oddziałami i dzihadystami, którzy przejęli kontrolę nad Wolną Armią Syrii i siłami rebelianckimi. Trzeba bowiem powiedzieć jasno, że w ostatnim czasie doszło do niesłychanej islamizacji syryjskiej opozycji. Do Syrii napłynęła masa wojowników powiązanych z Al Kaidą, sponsorowanych przez Katar i Arabię Saudyjską. To całkowicie zmieniło wymiar tej wojny. Wydaje się, że dziś celem Wolnej Armii Syrii jest państwo wyznaniowe oparte na prawie szariatu. Świadczy o tym niesłychana eskalacja przemocy wobec syryjskich chrześcijan, których wypędza się z kraju, stosuje się wobec nich przemoc, nakłada muzułmańskie podatki i poddaje olbrzymiej presji.
Chrześcijańscy uchodźcy z Syrii mówią także o zabójstwach i porwaniach księży. Trzeba tu przypomnieć o bestialskim mordzie dokonanym przez islamistów na franciszkaninie, ojcu Francois Murad, czy porwaniu dwóch biskupów, których los do dzisiaj pozostaje nieznany. Wszystkie te akty przemocy wobec hierarchii kościelnej mają chrześcijanom dać do zrozumienia, że nie są w Syrii mile widziani i że najlepiej zrobią, opuszczając ten kraj. Dochodzi więc do olbrzymiego exodusu chrześcijan, który można porównać do sytuacji w Iraku, skąd przed islamskim terrorem musiał uciec milion chrześcijan.
Będzie więc kolejny film o prześladowaniu wyznawców Chrystusa?
– Tak, drugi odcinek serii zatytułowany Prześladowani, zapomniani chcemy poświęcić losowi syryjskich chrześcijan – chcemy poruszyć sumienia polityków europejskich, którzy powinni zrozumieć, że tylko zaprzestanie wysyłania broni do Syrii może spowodować zaprzestanie konfliktu i rozpoczęcie rozmów pokojowych. O to w tej chwili proszą chrześcijanie i biskupi, między innymi greckokatolicki biskup Daruish z Doliny Bekaa w Libanie, który w tej sprawie spotyka się z europejskimi politykami w Brukseli.
Europa i Ameryka zaś, znowu wykazują zadziwiającą hipokryzję – wspierają opozycję, której celem nie jest demokratyczna Syria, ale państwo wyznaniowe oparte na prawie szariatu. To wielki paradoks i zarazem hańba wynikająca z kompletnego zapomnienia o losie syryjskich chrześcijan. O to także mają oni wielki żal i w wielu wywiadach mówią o tym wyraźnie i mocno – mówią o pozostawieniu ich przez Europę na pastwę losu.
Pracują Panowie w bardzo niebezpiecznych rejonach, z misją uświadamiania widzów o zbrodniach przeciwko chrześcijanom. Musi więc paść pytanie o strach – nie boją się Panowie gniewu muzułmanów?
– Nie zastanawiamy się nad tym. Naszym celem jest realizacja serialu dokumentalnego poświęconego prześladowaniom; poprzez ten serial chcemy dotrzeć do serc i świadomości polskiej, i nie tylko polskiej, widowni, po to, aby zmienić postrzeganie problemu prześladowania chrześcijan. Wierzymy, że nagłośnienie tego tematu wpłynie także na konkretne decyzje polityków, co bezpośrednio przełoży się na realną pomoc.
Jeżdżąc w takie miejsca, spotykamy mnóstwo ludzi, którzy robią dużo dobrego dla tamtejszych chrześcijan. Jest to dla nas bardzo budujące, oni często z narażeniem własnego życia niosą pomoc naszym braciom. W Egipcie jest to ojciec Samaen – duchowy przywódca chrześcijan zamieszkujących dzielnicę śmieciarzy w kairskim Mokkattamie – daje im on nadzieję i silną wiarę, mimo prześladowań. W Libanie – na samej północy, przy granicy z Syrią spotkaliśmy ojca Eliana Nasrallaha, który dostarcza pomoc medyczną dla syryjskich uchodźców – prowadzi szpital, gdzie zatrudnia lekarzy. Do prowadzenia tej działalności potrzebuje on jednak wsparcia, dlatego zwracamy się o pomoc dla księdza Eliana.
Trzeba też wspomnieć o księdzu Adamie Parszywce z Salezjańskiego Wolontariatu Misyjnego w Krakowie, bez którego pomocy i zaangażowania nie powstałby żaden z filmów – to właśnie ksiądz Adam zdecydował, że trzeba temat prześladowań podnieść i stał się inicjatorem i producentem serii filmów.
Chcemy, aby nasze filmy dotarły do jak najszerszej widowni. Myślimy także o pokazie naszych filmów w Parlamencie Europejskim w Brukseli. Wierzymy głęboko, że oprócz TVP Kraków, Radia Wnet i magazynu „Polonia Christiana”, także inne media, szczególnie telewizje, zainteresują się tematem i odważą na ogólnopolską prezentację naszych filmów.
Filmy są gotowe i czekają na emisję.
Dziękuję za rozmowę.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.