Życie religijne każdego człowieka zaczyna się w domu. Tutaj wiele zależy od przykładu życia rodziców, dziadków, wychowawców w szkole, ale też od kapłanów – od ich czasu poświęconego młodym, od ich sposobu przeżywania wiary w Chrystusa i Jego Kościół. Niedziela, 20 lipca 2008
O. Michał Czyżewski OSPPE: – Jak Australia przygotowuje się do Światowego Dnia Młodzieży?
O. Marek Dutkiewicz OSPPE: – Gospodarzem tegorocznego Dnia Młodzieży jest kard. George Pell, a hasłem wspólnego świętowania wiary w Chrystusa są słowa z Dziejów Apostolskich: „Duch Święty zstąpi na was, otrzymacie Jego moc i będziecie moimi świadkami” (1, 8).
Przygotowania w poszczególnych diecezjach australijskich rozpoczęły się dwa lata wcześniej. Były to głównie rekolekcje, modlitwa, spotkania z organizatorami ŚDM i zapoznanie się z ich programem, jak również organizowanie zaplecza noclegowego dla pielgrzymów. Bezpośrednie przygotowanie było związane z pielgrzymowaniem Krzyża i Ikony Matki Bożej Salus Populi Romani. Te znaki wiary młodzi otrzymali od Jana Pawła II, który w 1985 r. zaprosił młodzież z całego świata do wspólnego świętowania. Na początku lipca ubiegłego roku Krzyż i Ikona rozpoczęły peregrynację po diecezjach australijskich. Chrześcijanie mieli więc możliwość, aby na nowo obudzić w sobie ducha miłości do Chrystusa i Jego Matki – przez wspólną modlitwę i adorację świętych znaków naszej wiary.
– Jak wygląda życie religijne młodzieży w Australii?
– Tutaj, w Australii, nawet biskupi niewiele mówią o katolicyzmie, aby nie być posądzonym o dyskryminację innych wyznań, dlatego też mówi się o chrześcijaństwie i chrześcijanach dzielących wspólną wiarę w Chrystusa. Myślę, że życie religijne każdego człowieka zaczyna się w domu rodzinnym. Tutaj wiele zależy od przykładu życia rodziców, dziadków, wychowawców w szkole, którzy na co dzień spotykają się z dziećmi i młodzieżą, ale też od kapłanów – od ich czasu poświęconego młodym, od ich sposobu przeżywania wiary w Chrystusa i Jego Kościół. Ludzie młodzi gromadzą się przy kościele w różnego rodzaju wspólnotach, jak np. Antioch, Neokatechumenat, Trojan. Australia ma 20 milionów mieszkańców, z których ok. 25 % to katolicy, tzn. ochrzczeni w Kościele katolickim, jednak praktykujących jest o wiele mniej i trudno tutaj mówić o procentach. Ci, którzy regularnie przychodzą na Eucharystię w niedziele i przystępują do sakramentów św., starają się być zaangażowani w codzienność życia Kościoła i można na nich liczyć.
– Jaki jest wkład Ojców Paulinów w przygotowania do tego wyjątkowego święta?
– W dwóch naszych placówkach gościliśmy Krzyż i Ikonę Matki Bożej przed ŚDM. Przy tej okazji odbywały się rekolekcje dla młodzieży. W naszym sanktuarium maryjnym w Penrose Park każdego miesiąca są też czuwania nocne dla Polaków i Australijczyków. 13. dnia każdego miesiąca jest specjalna Eucharystia ku czci Matki Bożej Fatimskiej, często celebrowana przez biskupów. W parafii Smithfield istnieje grupa młodzieżowa Antioch. W związku z 700. rocznicą zatwierdzenia Zakonu Paulinów wydany zostanie folder powołaniowy, a nasi klerycy z Australii (jest ich dwóch) będą promować Zakon wśród młodych, którzy przybędą do Sydney na ŚDM. W naszych parafiach będziemy także gościć młodych ludzi z USA, Niemiec i Polski z ich biskupami.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.