Nie uważam się za „łowcę”, lecz za kapłana wiernego Ewangelii, która jasno wzywa nas, byśmy stali po stronie maluczkich i słabych. Ci „ulubieńcy Pana” nie powinni być przedmiotem nadużyć, nie należy ich dręczyć... Niedziela, 23 listopada 2008
– Czy są jakieś dane dotyczące różnorodnych form nadużyć wobec nieletnich?
– Sytuacja dzieci w świecie jest przerażająca. Jeżeli przytoczymy dane watykańskiej Agencji Fides (przygotowane we współpracy ze Zrzeszeniem Meter) i raportu UNICEF, odkryjemy wstrząsające fakty:
- 60 milionów dzieci ma przed sobą dramatyczną przyszłość; 211 milionów to „dzieci-robotnicy”; czasami przyczyną wykorzystywania nieletnich jest fakt, że w krajach ubogich ponad 50 milionów dzieci po urodzeniu nie jest nigdzie rejestrowanych (ostatni raport UNICEF mówi o 24 milionach „nielegalnych” maluchów w Azji i 28 milionach w Afryce Subsaharyjskiej);
- na świecie jest 120 milionów tzw. dzieci ulicy;
- co najmniej 300 tys. nieletnich wcielanych jest do wojska i zbrojnych band jako mali żołnierze;
- 11 milionów dzieci umiera z głodu przed osiągnięciem 5. roku życia;
- co roku 1 200 000 nieletnich pada ofiarą handlu żywym towarem;
- 4 miliony dziewczynek zostaje sprzedanych w celach matrymonialnych lub jako prostytutki czy autentyczne niewolnice;
- 2 miliony dziewczynek zostaje poddanych zabiegom okaleczenia narządów płciowych;
- w Azji 2/3 dziewczynek nie chodzi do szkoły – w przyszłości będą kobietami analfabetkami (dziś kobiet analfabetek jest w świecie około 600 milionów).
– Dane te ukazują, jak bardzo dramatyczna jest kondycja dzieci w dzisiejszym świecie. Wróćmy jednak do problemu pedofilii. Jak zorganizowany jest biznes pedofilski?
– W ostatnich latach przestępcy utworzyli strategiczne struktury. W sposób syntetyczny można powiedzieć, że na najwyższym poziomie działa pewnego rodzaju kryminalna „kopuła”, która organizuje biznes pedofilski, podejmuje decyzje i inwestuje w „pozyskiwanie” dzieci; na niższym poziomie działa – często w kontekście rodzinnym – „chałupnicza” sieć pedofilska, która zajmuje się produkcją i sprzedażą prywatnych materiałów pedopornograficznych. W tym kontekście działają „pedo-free” – pojedynczo działający przestępcy, którzy oferują pedofilom via internet zdobyty przez siebie materiał, i „pedo-business”, czyli małe, 3-10-osobowe grupy przestępcze, wykorzystujące dzieci do produkcji materiałów pedopornograficznych sprzedawanych następnie w sieci.
– W świecie kwitnie tzw. turystyka seksualna. Również pedofile podróżują do krajów, gdzie łatwiej jest wykorzystywać seksualnie nieletnich. Co wiemy o tym zjawisku?
– To haniebne zjawisko jest bardzo dobrze znane, gdyż zostało przestudiowane i przeanalizowane w detalach. Robi się jeszcze zbyt mało, by je zwalczać, pomimo że istnieją już nowatorskie prawa w tej materii – problem w tym, że zapomina się o korzeniach tego zjawiska. Turystyka seksualna żeruje na ubóstwie i dramatycznych warunkach życia milionów ludzi, którzy nie mają „chleba, mięsa i innej żywności” – w takiej sytuacji dziewczynki i chłopcy stają się „żerem” dla pedofilów. Turystyka seksualna ukazuje całą nędzę moralną i nikczemność ludzi. Stanowi ona również najbardziej nieczyste źródło dochodu krajów ubogich.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.