Czy Bóg może stworzyć tak wielki kamień, którego sam nie mógłby podnieść? Owszem - jest nim człowiek. Bóg nie podniesie człowieka bez jego woli i zgody. Podobnie jest z podziałem chrześcijaństwa. Ten podział pochodzi od ludzi, a nie od Boga. I jest to kamień, którego Bóg nie podnosi bez współpracy ludzi. Niedziela, 18 stycznia 2009
– Czy można mówić o priorytetach w dialogu prowadzonym przez Kościół katolicki?
– W autentycznym dialogu ekumenicznym każdy partner dialogu jest priorytetowy. Może natomiast się zdarzyć, że z różnych względów (merytorycznych czy formalnych) lepiej rozwijają się relacje dialogowe. W niektórych przypadkach jest mniej wspólnych elementów, ale za to więcej woli do dialogu, w innych mniej woli, choć jest więcej wspólnego.
I tak np. Kościoły katolicki i prawosławny są bardzo mocno do siebie zbliżone pod względem wyznania wiary, sukcesji apostolskiej i pojmowania sakramentów. Pojawiają się nawet pytania z obu stron: Dlaczego, choć jesteśmy tak blisko, jednocześnie jesteśmy tak daleko?
Różnice pomiędzy Kościołami katolickim a prawosławnym są do pokonania. W tym przypadku przywrócenie jedności jest realne. Jednak w dialog muszą zaangażować się obydwie strony.
– Dlaczego więc nie jesteśmy jednością?
– Podział bardzo mocno został utrwalony przez wydarzenia historyczne. Zbyt długo trwał stan „zimnej wojny” pomiędzy siostrzanymi Kościołami.
– Honorowy przywódca prawosławia – patriarcha Bartłomiej I jest bardzo częstym gościem w Watykanie. Czy można powiedzieć, że Ojciec Święty Benedykt XVI postawił na dialog z prawosławiem?
– Rzeczywiście, stosunki pomiędzy patriarchatem Konstantynopola a Watykanem od lat są dobre. Jednak Kościół prawosławny nie jest jednorodny, a Bartłomiej I, choć ma pierwszeństwo honorowe, nie jest uznany za przedstawiciela całego prawosławia w dialogu ekumenicznym.
Dialog ekumeniczny jest trudny, bo trzeba rozmawiać jednocześnie z każdym lokalnym Kościołem prawosławnym lub ze wszystkimi naraz.
Ze strony Kościoła katolickiego dialog przebiega o wiele sprawniej, bo na czele Kościoła stoi Biskup Rzymu – papież.
– Niektórzy uważają, że dialog ekumeniczny jest herezją i grozi odejściem od prawdy. Czy mają rację?
– Nie. Prawdziwy dialog jest budowany na prawdzie. Bo bez prawdy nie byłoby ani jedności, ani miłości. Taki dialog byłby czymś iluzorycznym.
– Czy możliwy jest do wypracowania ekumeniczny konsensus?
– Tak. Jeżeli obie strony zaczną ze sobą rozmawiać i wspólnie pochylą się z miłością nad odkrywaniem prawdy.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.