Polski Czerwiec ’89 – początkiem przemian Europy

Wielkimi krokami zbliża się 4 czerwca – rocznica jednego z najważniejszych wydarzeń w nowożytnej historii Polski. Wprawdzie wybory 1989 r. nie były w pełni wolne, ale z całą pewnością uchyliły nam drzwi do niepodległości, były „zaproszeniem” do wspólnoty wolnych krajów Europy. Niedziela, 31 maja 2009



Zaczerpnąć na potrzeby podziemnej „Solidarności”. Ksiądz Arcybiskup chciał nam przekazać pieniądze w obecności świadka i poprosił do siebie bp. Dyczkowskiego. Ponieważ jednak wszyscy obawiali się wówczas podsłuchów, to kiedy bp Dyczkowski wszedł do gabinetu, Arcybiskup wskazując Tesię i mnie, powiedział do Adama: „Księże Biskupie, siostry przyszły do nas z prośbą o pieniądze na ochronkę”.

Harnaś nie zorientował się jednak o co chodzi i rozpostarłszy ramiona ruszył w moim kierunku, mówiąc: „Witam, drogi Rafale!”. Na co zirytowany Gulbinowicz trzasnął dłonią w biurko i rzucił: „Nie Rafał, tylko siostry, siostry mówię!”.

Zawsze, także i dziś, kiedy udaję się na Ostrów Tumski, myślę o moim wspaniałym przyjacielu, który – mam nadzieję – nie pogniewa się, że tak go nazywam. O Księdzu Kardynale, który pyta mnie często:

– Dzieci rozrabiają?
– Oj, rozrabiają!
– Bogu dzięki!

Kiedy już w 1989 r. powstały komitety obywatelskie, to ich rozwój był tak dynamiczny dlatego, że były całkowicie wspierane przez Kościół. Dysponowałem np. plikiem podpisanych przez bp. Adama Dyczkowskiego zaświadczeń in blanco o treści następującej: „Okaziciel niniejszego pisma jest osobą godną zaufania w sprawach, które reprezentuje”. Nazwiska wpisywałem sam.

„Europa – to nasza historia”

Także o tych sprawach opowiada wystawa: „Europa – to nasza historia”, którą sprowadziliśmy do Wrocławia. Rozpoczyna ją obraz „27 Europejczyków” – ogromne zdjęcie, a właściwie wideo, przedstawiające 27 mieszkańców 27 krajów Unii Europejskiej.

Opowiadają oni o tym, że można i trzeba być obok bliźniego, obok drugiego człowieka. Twarze tych ludzi pokazują czasem ich charaktery, czasem środowisko, w którym wyrośli, niekiedy rysy ich przodków, prawie zawsze pokoleniową, znaną i nieznaną historię, która ich poprzedziła i stworzyła.

Ważne są dwa momenty wystawy. Pierwszy, który mówi o tym, że projekt europejski powstał z głębokiego namysłu, zastanowienia, refleksji, a te też i z szoku związanego z II wojną światową. Nie jest przypadkiem, że refleksja ta była tak głęboko chrześcijańska w swoich wyobrażeniach dotyczących przyszłości. Drugim zaś ważnym momentem jest opowieść o tym, jak zrodziła się ponowna jedność Europy.

Dwadzieścia lat po zakończeniu II wojny światowej kard. Bolesław Kominek napisał w słynnym liście biskupów polskich do biskupów niemieckich: „Wybaczamy i prosimy o wybaczenie”. Słowa te służyły budowaniu europejskiej jedności.

Jan Paweł II zaś powiedział kiedyś: „A ja na tych Bolesławowych słowach całe moje nauczanie oparłem”.

Najważniejszym przesłaniem wystawy jest to, że 1989 r. przyniósł wolność i narodowi polskiemu, i wielu innym narodom, i krajom europejskim. Spowodował też, że żelazna kurtyna, dzieląca Europę, opadła. Miejmy nadzieję, że na zawsze.




«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...