Komunikacja z miłości

Z mediami katolickimi to jest prawdziwy dramat. Dlatego kto nie popiera mediów katolickich, to chyba naprawdę nic nie rozumie. Niedziela, 13 grudnia 2009



– Ludzie, którzy okazują nieżyczliwość wobec Radia Maryja, wywodzą się przecież z naszych rodzin. Wygląda na to, że Radia Maryja nie słuchają całe polskie rodziny...

– Myślę, że jeżeli tylko Radio jest włączone, to chciał nie chciał, każdy z domowników je słyszy. Niedawno któryś z nauczycieli opowiadał mi taką historię: miał w szkole średniej lekcje i w pewnym momencie jeden z uczniów zaczął wygadywać na Radio Maryja. I odezwała się pewna cicha, niepozorna dziewczynka, pytając kolegę: A czy ty słuchałeś tego Radia? Widzisz, ja też nie słuchałam, ale poszłam kiedyś do mojej babci, a babcia słuchała, więc zaczęłam słuchać. Polecam choćby „Czas wzrastania” dla młodzieży. Zobaczysz. Ja też byłam przeciwko, a teraz będę tego Radia bronić...

I klasa przeszła na jej stronę. Dziewczynka dawała konkretne argumenty: Co ty chcesz od tego ojca? Widziałeś chociażby siedzibę Radia, uczelnię? Oni powinni za to medale dostać, a nie być ciągle bici. Zatem – jeżeli nawet ktoś nie słucha Radia Maryja, to gdy inny w jego obecności słucha, zaczyna się tym interesować. Bywa, że matka z dziećmi mówią Różaniec, a ojciec jest z boku, nie włącza się. Często jednak po jakimś czasie przychodzi. To tak jak z Ewangelią – nic na siłę. Ale muszę powiedzieć, że wielu ludzi nas słucha. Robimy bardzo ciekawe badania – kiedyś je upublicznimy. Jest zupełnie inaczej, niż przedstawiają to media wrogie Kościołowi czy ewangelizacji.

– Jaką wizję kraju chciałby Ojciec ukazać w Radiu Maryja?

– Nasze Radio to przede wszystkim duch katolicki, nauczanie katolickie. Ale Ewangelia jest zrośnięta z narodem. Kościół i naród polski zawsze szli razem. My też chcemy tak Polskę przedstawiać. Taki był kard. Stefan Wyszyński – pasterz nadzwyczajny, taki był Jan Paweł II – chociaż był głową Kościoła powszechnego, był wielkim polskim patriotą. W Polsce nie można oddzielać Ewangelii od narodu. Tę ideę zawierają m.in. wszystkie wydarzenia patriotyczne, a wyraża również hymn „Jeszcze Polska nie zginęła”, nadawany na koniec dnia, przypominając nam nasze korzenie.

Nie wolno tego wyrwać z naszej przeszłości i naszej kultury. Miłość do Ojczyzny, do bliźniego wiąże się z miłością do Pana Boga. Nie można ukochać Pana Boga, nie kochając bliźniego, przede wszystkim tego, który jest najbliżej. Pan Jezus uczy nas tego. Pamiętamy, jak płakał nad Jerozolimą. Teraz powstają nowe struktury – Unia Europejska – ale nie wolno zapominać o Ojczyźnie. Jestem Europejczykiem – byłem nim zresztą zawsze – ale jestem Polakiem. Umiłowanie ojczyzny dostrzegam także w innych krajach, np. we Francji, w Austrii, w Niemczech – w Bawarii np. patronką tego landu jest Maryja. To musi iść razem, w jednym strumieniu, miłość do Boga i bliźniego.

– W rozjaśnianie rzeczywistości włączają się w Radiu polscy uczeni, specjaliści...

– Nasze Radio urosło także dzięki tym ludziom. Radio to jeden ze środków społecznego komunikowania się. Z tego wzięła się Rodzina Radia Maryja. To rzesza ludzi identyfikujących się jakoś z treściami przez nasze Radio głoszonymi, modlących się za nie i z nim i wspierających je. Oczywiście, dyskusje są nieraz gorące, co znaczy, że ludzie nie są zaślepieni, że myślą. Jest to także wyraz ich aktywności – jak zresztą i ich konkretne działania: organizacja modlitwy, pielgrzymki, wspieranie się w różnych potrzebach itp. Są wśród nich także bardzo kompetentni ludzie – i myśmy tego sami naprawdę nie wymyślili, nie zaplanowali. Po prostu słuchają nas różni ludzie, a komunikacja jest po to, żeby doszło do communio, do zjednoczenia się wokół prawdy, wokół spraw ważnych.





«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...