Komunikacja za pomocą klawiatury zwiększa poczucie kontroli i bezpieczeństwa. Możliwość zastąpienia jakiegoś obszaru niemożności protezą pozornie ułatwiającą nam funkcjonowanie w tym obszarze nie rozwiązuje jednak problemu. Wychowawca, 2/2007
Podatność na wpływy
Warto zastanowić się nad tym, w jakim stopniu korzystanie z Sieci może wpłynąć na postawy i zachowania osób o zaburzonych relacjach społecznych, które najłatwiej uzależniają się od Sieci. Osoba ekstrawertywna będzie budować dużą sieć wzajemnych interakcji. Ludzie introwertywni wykorzystują Internet w tym samym celu, ale z gorszym skutkiem. Nie nawiązują tylu znajomości, a ich krąg znajomych się zmniejsza. I choć nieśmiałym łatwiej jest nawiązywać znajomości w Sieci, to umiejętności takie nie przekładają się na ich większą śmiałość w bezpośrednich relacjach. Komunikacja za pomocą klawiatury zwiększa poczucie kontroli i bezpieczeństwa. W konsekwencji ta forma komunikacji jest często wybierana przez osoby o niskim poczuciu własnej wartości w sytuacji wymagającej podjęcia ryzyka. Możliwość zastąpienia jakiegoś obszaru niemożności protezą pozornie ułatwiającą nam funkcjonowanie w tym obszarze nie rozwiązuje jednak problemu. To prawda, że dzięki protezie mamy namiastkę zaspokojenia potrzeb. Prawdą jest jednak i to, że nasze naturalne, osobiste, autentyczne możliwości działania w tej sferze ulegają postępującemu zanikowi. Nie dość, że przy pomocy protezy nie wejdziemy do realnej rzeczywistości, ale wręcz nasze możliwości będą stopniowo i w coraz bardziej niepokojący sposób zanikać.
Internet to również dobry obszar na poznawanie i „przeprowadzanie doświadczeń” z własną seksualnością. Pierwszym problemem jest łatwość i dostępność stron o charakterze pornograficznym. Drugim jest niebezpieczeństwo pozyskiwania drogą internetową dzieci oraz młodzieży do udziału w rozmaitych erotycznych przedsięwzięciach. Wreszcie trzecim problemem jest wykorzystywanie Internetu jako bardzo korzystnego medium upowszechniania handlu materiałami pornograficznymi także z udziałem dzieci i młodzieży, co stymuluje podaż na „małych uczestników”. Różnorodność form pornografii, prezentowane dewiacje seksualne i brak zahamowań stanowią ponadto potencjalne zagrożenie dla nieukształtowanej osobowości dzieci i młodzieży. Na kontrolę w sieci nie mamy co liczyć, na filtry sieciowe też nie, można jedynie wypracować odpowiednie nastawienie do tematu, aby zetkniecie się z pornografią nie wyrządziło szkód w psychice młodego człowieka. Trzeba na te tematy rozmawiać, tłumaczyć, samemu szukać odpowiedzi. Warto też pamiętać, że najczęściej stosowany sposób ograniczenia dostępu do tego typu treści, jakim są zakaz bez odpowiedniego uzasadnienia, nie ma sensu, a nawet może być silnym impulsem do jego złamania. Ograniczenia sieciowe mają sens dopiero wtedy, gdy osoby im poddawane same będą świadome zagrożeń, przed którymi chcemy je ochronić.
Skutki nadużywania Internetu
Warto wiedzieć, że niewłaściwe korzystanie, a tak naprawdę uzależnienie od Internetu, jest w stanie poważnie dekonstruować reprezentowane przez nas więzi społeczne oraz model komunikowania się ze światem. Osoby samotne czy nieśmiałe, otrzymując namiastkę zaspokojenia swoich potrzeb w sieci, w rzeczywistości realnej będą jeszcze bardziej nieśmiałe czy samotne. W celu rekompensowania sobie tych braków będą więc starały się jak najwięcej czasu spędzać wśród wirtualnych przyjaciół. W efekcie świat rzeczywisty zacznie być im coraz bardziej obcy i obojętny, życie poza siecią będzie się wydawało niedobre i nieprawdziwe, a jedynym, coraz mocniejszym pragnieniem będzie ponowny kontakt z Internetem. W ten sposób pojawia się uzależnienie, które w momencie braku kontaktu z jego źródłem przejawia się w typowym zespole abstynenckim: lekami, pobudzeniem psychoruchowym, obsesyjnym myśleniem o tym co się dzieje w Internecie, rozdrażnieniem, depresją.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.