Rozwój idei obrony praw dziecka oraz działalność organizacji na rzecz małoletnich ofiar przestępstw uwrażliwiających na kwestie związane z krzywdzeniem dzieci oraz potrzebę podmiotowego traktowania osoby małoletniej w postępowaniu procesowym wywołał społeczne zainteresowanie problemem przemocy wobec dzieci. Wychowawca, 4/2008
W ujęciu kodeksowym przemoc domową rozumianą z perspektywy dobra dziecka wiąże się najczęściej z „porzuceniem osoby małoletniej” oraz ze „znęcaniem” – fizycznym lub psychicznym. Najmniej wyraźnie jawi się przy tym znęcanie psychiczne, którego przejawy, skrywane niekiedy pod pozorami troski o dobro dziecka czy środków wychowawczych, mogą wprowadzać sporo zamieszania w rozumieniu całej sytuacji przez młodego człowieka.
Przemieszanie znaczeń oraz zrzucanie odpowiedzialności za przemoc na dziecko (które „zasłużyło”, „było winne”) wywołuje wtórną traumę, częstokroć trwalszą od skutków przemocy fizycznej. U dziecka traktowanego jak przedmiot (zabawka) gier i manipulacji sprawcy występuje zarówno chaos w rozumieniu zachowań tego, który krzywdzi (a który najczęściej manipuluje także „wzmocnieniami pozytywnymi” – potrafi być miły, okazywać uwagę, zrozumienie a jednocześnie stosuje przemoc) jak i utratę kontroli (dziecko nie wie czego i kiedy może się spodziewać – zachowania przemocowe sprawcy, „kary” pojawiają się nieadekwatnie do sytuacji).
Ofiara wprzęgnięta w błędne koło przemocy traci w takiej sytuacji umiejętność logicznego myślenia i zaczyna obwiniać siebie za to, co się dzieje. Nie potrafiąc odróżnić sytuacji patologicznej od normalnej, powiela często wzorce przemocowe, w sposób nieświadomy przenosząc je na dalsze relacje społeczne. Takie formy emocjonalnego krzywdzenia dziecka, jak zaprzeczanie przeżywanym przez niego stanom emocjonalnym, odrzucanie, odtrącanie, straszenie, szantażowanie, grożenie czy izolowanie wywoływać mogą u dziecka poczucie, że nie zasługuje na miłość rodzica, a co za tym idzie, obniżać poczucie własnej wartości.
Na skalę zjawiska krzywdzenia dzieci oraz obniżający się sukcesywnie wiek ofiar przestępstw noszących znamiona wykorzystywania seksualnego zwrócono uwagę w dokumencie opublikowanym w roku 1986 przez Światową Organizację Zdrowia. Dokument ten uznaje się za przełomowy dla rozumienia kwestii związanych z krzywdzeniem dzieci.
Podejmowane od tamtego czasu działania na rzecz małoletnich ofiar przemocy ewoluowały od analizy pojedynczych sygnałów o krzywdzonych dzieciach, prób zdefiniowania podstawowych pojęć związanych z tym problemem i określenia skali zjawiska po działania systemowe włączające w walkę ze zjawiskiem także prewencję kryminalną (uczenie, jak nie stać się ofiarą przestępstwa) i zmianę świadomości społecznej (kampanie społeczne).
Oczywistym jest obecnie założenie, że pomoc dziecku, które doświadczyło przemocy ze strony dorosłych bądź zostało wykorzystane seksualnie, powinna być wieloaspektowa, a osoby uczestniczące w procesie pomocowym powinny współpracować ze sobą tak, aby nie dochodziło do kilkukrotnego powielania tych samych czynności (na przykład rozpytywania dziecka przez różnych specjalistów osobno i zmuszania w ten sposób, aby kilkakrotnie opowiadało złe doświadczenia, które mu się przydarzyły, doznając w ten sposób dodatkowej traumy).
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.