Współczesny świat zaczyna dryfować w niebezpiecznym kierunku. Świadczy o tym choćby fakt, że coraz częstsza stylizacja kobiet (w świecie mody, filmu czy reklamy) na lolitki i małe dziewczynki ma czysto erotyczny podtekst. Przewodnik Katolicki, 20 kwietnia 2008
Mąż pani Iwony, kolportując plakaty akcji, trafił z nimi m.in. do domu dziecka. Nieprzypadkowy jest chyba fakt, że jeszcze tego samego dnia trzy wychowanki tego domu w wieku 9, 11 i 14 lat zdecydowały się zgłosić dramatyczny incydent. Może po prostu wreszcie dostały do ręki informacje, dzięki którym wiedziały gdzie mogą zgłosić przestępstwo?! Następnego dnia 36 –letni pedagog pracujący w tej instytucji przyznał się do czynów zarzucanych mu przez dziewczynki. Jak na ironię mąż pani Iwony nie tylko witał się, ale także afisze z hasłem „Pedofilii i pornografii dziecięcej – stop” wręczał właśnie temu mężczyźnie…
Ta tragedia pokazała, jak bardzo potrzebna jest akcja, podczas której do rąk nie tylko osób dorosłych, ale przede wszystkim dzieci trafiają ulotki z adresami i numerami telefonów, pod którymi można znaleźć konkretną pomoc. 42 tys. ulotek trafiło pod dachy domostw, szkół, przedszkoli, urzędów i przychodni. Jak zaznacza Iwona Filon-Król, nie służą one straszeniu ludzi, ale uświadamianiu, że być może bardzo blisko nas dzieje się coś złego, czego nie wolno bagatelizować. Warto pamiętać, że choć ten problem dziś bezpośrednio nie dotyka naszych dzieci, to nikt nie ma jednak pewności, czy tak również będzie w przyszłości. Dlatego, aby tak się nie stało, powinniśmy być na tyle wyczuleni, aby po pierwsze zauważać, a po drugie szybko reagować na wszelkie widoczne i odbiegające od normy zachowania osób dorosłych względem dzieci. Dotyczy to również krewnych i przyjaciół tych rodzin, mających problem z nadmierną ilością wypijanego alkoholu, pod wpływem którego dochodzi nie tylko do przemocy fizycznej, ale także często i seksualnej.
Iwona Filon-Król prosi, „przestańmy udawać, że nie widzimy dziecięcych dramatów”. - Krzywda dziecka nie może pozostać przez nas niezauważona! Jeśli ktokolwiek z państwa jest świadkiem takiego przestępstwa, albo podejrzewa, że w konkretnym domu czy innym miejscu ma ono miejsce, gorąco proszę - zgłoście je – apeluje inicjatorka akcji. Bowiem trauma dziecka po takich przeżyciach goi się najczęściej całe życie. Terapia ofiar tego typu przestępstw jest niezwykle trudna i trwa dziesiątki lat.
Pedofile są doskonałymi znawcami psychiki dziecka, a w Polsce diagnoza dziecka krzywdzonego seksualnie jest zdaniem Iwony Filon-Król w powijakach. Fakt, że pedofile coraz głośniej i odważniej wyrażają swoje opinie dotyczące seksualnego obcowania dziecka z osobą dorosłą, powinny wręcz utrzymywać nas w nieustannym pogotowiu. - Coraz głośniej wyrażają swoje opinie tzw. dobrzy pedofile, twierdząc, że seksualny kontakt z dzieckiem jest swoistym ludzkim doświadczeniem, że dziecko nie jest ofiarą, gdyż nie tylko kokietuje, ale wręcz zachęca do aktów seksualnych, a nawet czerpie z nich przyjemność! Bardzo niepokoi nas to, bowiem historia jasno ukazuje, że pewne dewiacje seksualne, które parę lat temu były postrzegane jednoznacznie jako zboczenia seksualne, dziś torują pedofilii i pornografii dziecięcej drogę ku „normie w majestacie prawa” – podkreśla Iwona Filon- Król.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.