Współczesny świat zaczyna dryfować w niebezpiecznym kierunku. Świadczy o tym choćby fakt, że coraz częstsza stylizacja kobiet (w świecie mody, filmu czy reklamy) na lolitki i małe dziewczynki ma czysto erotyczny podtekst. Przewodnik Katolicki, 20 kwietnia 2008
Pedofil jest niebezpiecznym przeciwnikiem, bowiem potrafi przez długi czas zarzucać sieci na swoją ofiarę. Często robi wszystko, by stać się przyjacielem rodziny, „ukochanym wujkiem”, swoim pochodzeniem, stanem majątkowym i wykształceniem wzbudzając powszechne zaufanie. 75 proc. z nich ma żonę i dzieci. Według Iwony Filon-Król, postrzeganie tego problemu przez współczesny świat zaczyna dryfować w niebezpiecznym kierunku. Świadczy o tym choćby fakt, że coraz częstsza stylizacja kobiet (w świecie mody, filmu czy reklamy) na lolitki i małe dziewczynki ma czysto erotyczny podtekst.
W kontekście omawianej tematyki warto zwrócić uwagę na badania publikowane przez Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. ks. Piotra Skargi, które jednoznacznie stwierdzają, że pomiędzy pedofilią a homoseksualizmem zachodzą ścisłe związki. Znany amerykański politolog prof. Harris G. Mirkin po wieloletnich badaniach, napisał, że „organizacje pedofilskie były pierwotnie częścią koalicji gejów i lesbijek (...)".
Wymowne są również inne badania opublikowane przez to stowarzyszenie. Wskazują one, że w zaledwie trzyprocentowej grupie homoseksualistów aż jedną czwartą z nich stanowią pedofile. Oznacza to, że w tak małej populacji zachowania pedofilskie występują od dziesięciu do dwudziestu pięciu razy częściej niż w pozostałej przeszło 90 proc. populacji mężczyzn heteroseksualnych. W tej sytuacji przeraża fakt, że środowiska homoseksualne, które nie od dziś swoją uwagę zdają się koncentrować na wszelkich instytucjach wychowawczo-opiekuńczych, uzyskały wsparcie ze strony Elżbiety Radziszewskiej pełniącej funkcję pełnomocnika premiera ds. równego statusu prawnego. Bowiem w jej przekonaniu homoseksualista może nie tylko uczyć dzieci w szkole, ale także być ich opiekunem w Internacie czy też wychowawcą na obozach i koloniach!?
Wydaje się zatem oczywiste, że w otaczającym nas świecie, w którym coraz nachalniej i brutalniej propaguje się szeroko pojęty seks, tego typu akcje, jak gorzowska - „Pedofilii i pornografii dziecięcej – stop!”, powinny być akcjami wręcz dyżurnymi, odbywającymi się na terenie całej Polski.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.