Kolekta – modlitwa dnia. Kapłan zaprasza wiernych do modlitwy w imieniu całego Kościoła. Czas serca, 98/2009
W tej modlitwie jako Arcykapłan, jako Pośrednik między Bogiem i ludźmi staje się On „widoczny” przede wszystkim dla tych, którzy są obecni na mszy świętej. Jezus modli się w odprawiającym ją kapłanie wraz ze zgromadzonym ludem, ale także i z całym Kościołem na ziemi.
Tak to wielu nieobecnych staje się obecnymi przez to, że są w sercach uczestniczących wiernych – na przykład niewierzący syn, który jest tu obecny w sercu swojej matki. Z Kościołem na ziemi modlą się także święci w niebie, Matka Boża, patronowie dnia i nasi przyjaciele z tamtej strony.
owocna cisza
Módlmy się! Następująca po tym wezwaniu chwila ciszy powinna nas zachęcić do zastanowienia się, kto teraz modli się z nami i za nas. Ponadto powinniśmy także już teraz złożyć wszystkie nasze prośby i sprawy w otwarte ręce kapłana, co więcej, w otwarte serce Pana.
Tę chwilę ciszy można wykorzystać także do tego, aby wyrazić krótko, żarliwie, z głębi serca płynącą, jakąś osobistą prośbę w duchu tajemnicy dnia, święta czy uroczystości. Dzisiaj, w dniu, w którym piszę to rozważanie, sprawowałem mszę świętą za zmarłego wczoraj wieczorem mężczyznę. Po słowach „módlmy się” bardzo gorąco błagałem Boga, aby przyjął go do chwały nieba, a wszystkim jego krewnym udzielił pociechy.
Inni znowu radzą, by w tej krótkiej chwili ciszy jeszcze raz prosić o zmiłowanie lub modlić się o wiarę: „Wierzę, Panie, pomóż mojej niewierze!”. Ta chwila ciszy, którą zachowuje kapłan, powinna być owocnym czasem.
wzniesienie rąk
Po chwili ciszy kapłan podnosi ręce i odmawia modlitwę dnia – kolektę. Modlić się znaczy również wznosić swoje ręce do Boga. Ten modlitewny gest był powszechny u wszystkich starożytnych ludów. Chrześcijanie przejęli go, powiązując – jak już wcześniej zostało wspomniane – z ukrzyżowaniem Jezusa, który oddał się z całkowicie wyciągniętymi rękami swojemu Ojcu za zbawienie wszystkich ludzi.
Tertulian tak o tym pisze: „My nie tylko podnosimy ręce, my je nawet rozszerzamy, i odzwierciedlając w ten sposób cierpienie naszego Pana, także tym gestem-modlitwą wyznajemy naszą wiarę w Niego”. Kapłan jako przedstawiciel społeczności wiernych wznosi puste i otwarte ręce do Boga. Święci męczennicy tak się modlili: „Panie, tu są moje ręce. Włóż w nie to, co chcesz. Zabierz to, co chcesz. We wszystkim niech się dzieje wola Twoja”.
Modlitwa dnia składa się w zasadzie z dwóch części. W skład pierwszej wchodzą: pamiątka dnia, dzieło zbawienia, zbawcza wola Boga, Jego miłość, Jego łaska – i są wyrażone odpowiednio do danego dnia, wspomnienia świętych lub święta. Druga część to jedna lub więcej próśb skierowanych do Ojca, np.: o życie z wiary, o szczególną łaskę, o życie wieczne.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.