Kolekta – modlitwa dnia. Kapłan zaprasza wiernych do modlitwy w imieniu całego Kościoła. Czas serca, 98/2009
Każda modlitwa kończy się trynitarną prośbą: „Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, Bóg przez wszystkie wieki wieków”. Wszystkie nasze prośby i modlitwy płyną ku tajemnicy miłości Trójcy Świętej, co więcej, całe nasze życie kiedyś zakończy swój bieg w tej wielkiej tajemnicy.
kolekta na wspomnienie św. Teresy z Lisieux
Módlmy się: Boże, Ty otwierasz bramy swojego królestwa pokornym i małym, spraw, abyśmy z ufnością wstępowali w ślady świętej Teresy od Dzieciątka Jezus i za jej wstawiennictwem osiągnęli Twoją wieczną chwałę. Przez naszego Pana, Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.
W dniu jej wspomnienia, w oracji – modlitwie – prosimy Boga, naszego Ojca, abyśmy z ufnością wstępowali w ślady pokory i dziecięctwa św. Teresy od Dzieciątka Jezus i za jej wstawiennictwem osiągnęli wieczną chwałę.
Życie św. Teresy od Dzieciątka Jezus jest dla nas przykładem tego, co ma dla Boga wartość. On jest Bogiem wielkim. Człowiek jest wielki, ale tylko w Bogu. Każda inna jego wielkość przemija, a nawet jest niebezpieczna. Albowiem Bóg sprzeciwia się pysznym, pokornym zaś, którzy nie chełpią się siłą w swoich osiągnięciach, daje swoją łaskę. Bóg nie potrzebuje żadnych naszych wielkich wyczynów; On potrzebuje naszego oddania i całej naszej miłości.
W osobie św. Teresy Bóg pouczył nas o drodze „duchowego dziecięctwa”. Święta Teresa mówi dosłownie: „Jezusowi spodobało się pokazać mi tę jedyną drogę, która prowadzi do tego Boskiego pełnego żaru ognia. Ta droga jest oddaniem się małego dziecka, które bez strachu zasypia w ramionach Ojca… On nie potrzebuje naszych dzieł, lecz tylko naszej miłości”.
Święta Teresa chce kochać Jezusa „więcej, niż kiedykolwiek był kochany”. Chce tylko Jego jedynego znaleźć. Nigdy nie chciałaby Mu niczego odmówić. Wolałaby raczej umrzeć niż kiedykolwiek popełnić choćby tylko najmniejsze, dobrowolne zaniedbanie względem Niego. Ta oblubieńcza miłość przeradza się w wielką zażyłość posuniętą aż do „pragnienia” męczeństwa.
Ona po prostu chce zostać świętą. A ponieważ ta droga jest uciążliwa, prosi Pana, aby ją – niejako jak jakimś podnośnikiem – wzniósł do siebie. „Świętość – tak mówi – nie polega na tym czy innym ćwiczeniu; ona polega na takim nastawieniu serca, które czyni nas pokornymi i małymi w ramionach Boga, nastawieniu, w którym jesteśmy świadomi naszych słabości, i w którym aż do zuchwalstwa ufamy dobroci Ojca”.
„Moim powołaniem jest miłość”. Święta Teresa chce w tej miłości zbawiać dusze, możliwie wiele dusz. Dlatego też została ogłoszona patronką misji.
ks. dr Johannes Gamperl
tłum. z jęz. niem.: ks. Jacek Kubica SCJ
(Szwajcaria)
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.