Episkopat wydał list na temat ochrony środowiska niemal 20 lat temu. W tym czasie w Polsce zmieniło się niemal wszystko. Czas na kolejny głos polskiego Kościoła. Tygodnik Powszechny, 24 sierpnia 2008
Rozważania dotyczące ekologii zakorzenione są mocno w tradycyjnym nauczaniu Kościoła, dotyczącym powszechnego przeznaczenia dóbr natury stworzonych przez Boga, i obowiązku międzyludzkiej solidarności. Ta solidarność przekraczać ma nie tylko granice państw, ale także sięgać ku przyszłości. W dokumencie opublikowanym przez Stolicę Apostolską w 1972 r., w związku z organizowaną przez ONZ Konferencją Sztokholmską, sprawa akcentowana jest bardzo mocno: „Zasoby naturalne są własnością wspólną całej ludzkości. Żadna jednostka, żaden naród i – podkreślamy to z całą mocą – żadne pokolenie nie ma prawa bezpodstawnie ich sobie przywłaszczać i roztrwaniać na własny użytek”.
Paweł VI powiedział kiedyś podczas spotkania z naukowcami zajmującymi się ekologią, iż „troska o przyszłe pokolenia jest formą miłosierdzia”. Warto zapamiętać to zdanie, podobnie jak zdanie Jana Pawła II, który zwracając się do młodzieży podczas spotkania w Rimini mówił, że „troska o Ziemię zanika, gdy pękają więzy solidarności, które winny łączyć ludzi ze sobą i przyszłymi pokoleniami”.
Przełom lat 70. i 80. to czas, gdy sprawy ekologii stały się tematem wielu kościelnych dokumentów. Wypowiadała się w tej sprawie papieska komisja „Iustitia et Pax”, a także wiele episkopatów krajowych. „Przyszłość stworzenia – przyszłością człowieka” – to oświadczenie Konferencji Biskupów Niemieckich z 1980 r. Kilka lat później niemieckie Kościoły wydały wspólny dokument poświęcony tematowi ochrony środowiska. Obszerne, liczące kilkadziesiąt stron opracowanie, zawiera analizę przyczyn kryzysu, rozważania natury etycznej i teologicznej, a także wskazania duszpasterskie.
„Odpowiedzialność chrześcijan za świat” – to tytuł jednego z dokumentów synodu Archidiecezji Krakowskiej, rozpoczętego z inicjatywy kardynała Karola Wojtyły. W tym dokumencie, dziś już historycznym, znajdujemy obszerną analizę zagrożeń i adresowane do wiernych wezwanie do energicznego i szerokiego działania na rzecz ochrony środowiska. Kto dziś odpowiada na to wezwanie? – chciałoby się zapytać.
Episkopat Polski też wydał list pasterski na temat ochrony środowiska. Było to jednak w 1989 r., minęło od tego czasu niemal 20 lat, zmieniły się w Polsce realia społeczne i polityczne. Aktualny głos polskiego Kościoła w tej sprawie jest więc bardzo potrzebny.
Można się chyba takiego dokumentu spodziewać. Na posiedzeniu Komisji Duszpasterskiej Episkopatu Polski postanowiono, że program duszpasterski na lata 2008-09, którego hasło brzmi „Otoczmy troską życie”, powinien zawierać także odniesienia do ekologii.
Byłoby dobrze, gdyby wzorem innych krajów, a także sięgając do doświadczeń Synodu Krakowskiego, przygotowanie takiego listu poprzedzone było możliwie szeroką dyskusją.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.