Nie masz miary w miłosierdzie

O. Jan Andrzej Kłoczowski OP, filozof religii: Bycie miłosiernym przekracza nasze naturalne siły. Sam człowiek nie jest w stanie sprostać swemu człowieczeństwu. Tygodnik Powszechny, 28 września 2008



Właśnie w to wątpię. Skoro moje człowieczeństwo mnie przerasta, nie wiem do końca, co mną kieruje. Czy zatem mogę całkowicie świadomie i dobrowolnie powiedzieć: nie chcę?

To prawda, że nie mamy prawa nikogo osądzać. Dlatego Kościół o nikim nie powiedział, że jest potępiony. Z drugiej strony istnieje niebezpieczeństwo odrzucenia Bożego miłosierdzia przez zignorowanie go – potraktowanie jako powszechnej amnestii. Jeżeli zło jest płytkie i banalne, płytkie i banalne jest także dobro. Odwołanie się do wolności wcale nie jest łatwe, gdyż wolność jest chyba najtrudniejszym zadaniem w naszym życiu. A jednak jest to jedyne zadanie, bez którego nasze życie traci sens. Augustyn streścił to w słowach: „Stworzyłem cię bez ciebie, ale bez ciebie nie mogę cię zbawić”.

Gdybyśmy rzeczywiście mieli moc odrzucić zbawienie, byłoby to jakąś klęską Boga.

Właśnie dlatego zło, popełnione przez człowieka odrzucającego zbawienie, jest jakąś klęską Boga. Bóg nie jest Bogiem zwycięskim, tylko Bogiem miłującym.



«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...