Na koloniach czasem ujawniają się z całą ostrością problemy, z którymi dziecko boryka się na co dzień, dlatego wychowawcy także podczas wypoczynku realizują projekt terapeutyczny. To przedłużenie pracy w świetlicach, gdzie przez cały rok realizowane są programy profilaktyczne. Idziemy, 8 lipca 2007
Mama Kingi ukradkiem wyciera łzę. Denerwuje się, bo córka pierwszy raz wyjeżdża na kolonie. Najbardziej martwi się, czy Kinga znajdzie koleżankę. Ale uspokaja ją widok dziewczynki siedzącej w autobusie obok córki: – Wygląda na grzeczną, miłą, prawda? – szuka u mnie potwierdzenia.
Kinga jest jedną z czterdziestki dzieci, które w pierwszą wakacyjną środę pojechały z Caritas Warszawsko-Praską na kolonie do Murzasichla k. Zakopanego. W tym roku z Caritas wyjedzie ponad trzy tysiące dzieci. Pojadą w góry i nad morze, do Murzasichla, Kosarzysk, Muszyny, Piwnicznej, Gdyni, Ustki, Darłowa i Duninowa.
– Same najładniejsze okolice – uśmiecha się dyrektor Caritas ks. Krzysztof Ukleja. – No i nie zapominajmy o naszych wspaniałych diecezjalnych Urlach – podkreśla.
Na wakacje do Polski przyjedzie też grupa 150 dzieci z Białorusi. To zaproszenie stało się tradycją, której Caritas Warszawsko-Praska jest wierna od wielu lat. Mosty przyjaźni między dziećmi i dorosłymi są coraz trwalsze. Dla księdza Uklei to dowód otwartości na potrzeby innych, bez której nie ma powszechnego wymiaru Kościoła. Nie można koncentrować się tylko na „naszej polskiej biedzie”.
Koszt wyjazdu jednego dziecka zamyka się w kwocie 650-700 zł, ale rodzice rzadko płacą całą sumę. Na ogół pokrywają tylko część kosztów, czasem nie płacą w ogóle. Jadą wszyscy chętni, a nie tylko ci, którzy chodzą do świetlic Caritas. Niektórzy są kierowani przez Miejskie Ośrodki Pomocy Społecznej, inni przez parafie. Ks. Ukleja podkreśla jednak rolę całorocznej pracy z dziećmi. – Chodzi o jakość oddziaływania i o owoce, które daje połączenie pracy w roku szkolnym i podczas wakacji. Oczywiście pobyt na koloniach jest dobrą okazją, żeby zaprosić dzieci spoza kręgu naszego wychowania do naszych ośrodków czynnych cały rok.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.