Człowiek – Płeć – Mężczyzna – Ojciec (tezy do budowania teologii mężczyzny)

Rozważania nad znaczeniem człowieka, mężczyzny, płci i ojcostwa chcemy ukazać w świetle Objawienia. Ono bowiem nie pozwala, by te tajemnice ludzkiej egzystencji były rozważane w świetle częściowych, czasem powierzchownych lub pozornych miar własnej istoty... Kwartalnik "Cywilizacja", 17/2006





Płeć

Bóg stworzył człowieka jako płciowego: „Płeć jest uważana za wolę Bożą i zarazem wielki dar Ojca Niebieskiego” [16] (Rdz 1, 27; 5, 1-2). Stworzenie człowieka jako mężczyzny i kobiety jest związane z błogosławieństwem ich płciowego wyposażenia – płodności, która stanowi wyraz szczególnego uczestnictwa w miłości Bożej [17] oraz mocy Stwórcy i Ojca poprzez wolną i odpowiedzialną współpracę w przekazywaniu życia ludzkiego (Rdz 1, 28; FC 28) [18].

Pełne stworzenie człowieka prowadzi do stworzenia wspólnoty osób (communio personarum), jaką stanowią mężczyzna i kobieta.

Płciowe rozróżnienie jest osobotwórcze

Ojciec Święty Jan Paweł II podkreślał, że płciowe rozróżnienie wskazuje, jak głęboko człowiek „przy całej swojej duchowej samotności, przy całej jedyności i niepowtarzalności właściwej osobie, ukon¬stytuowany jest przez ciało jako «ten» lub «ta»”: kobiecość odnajduje siebie w obliczu męskości, a męskość potwierdza się przez kobiecość [19] . Płciowe rozróżnienie pozwala człowiekowi doświadczyć swej jedności i jedyności. Płeć bowiem – pisał papież – „pozwala im «stając się jednym ciałem», poddać zarazem całe swo¬je człowieczeństwo błogosławieństwu płodności”[20].

Męskość/kobiecość jest znakiem stwórczego obdarowania

Płeć jest darem – darem Boga dla człowieka, a także darem mężczyzny dla kobiety i kobiety dla mężczyzny. W tym byciu „dla” ciało ludzkie odnajduje swój sens, który Ojciec Święty Jan Paweł II określił oblubieńczym [21]. Swój ostateczny obraz i wypełnienie odnajduje w paraleli św. Pawła, gdzie zasady życia małżeńskiego i eklezjologia wzajemnie przenikają się w obrazie małżonka/Oblubieńca/Chrystusa i małżonki/Oblubienicy/Kościoła (Ef 5, 21-33).

Autor natchniony przedstawia człowieka jako świadomego przeznaczenia swej płciowości (męskości i kobiecości), która w tajemnicy stworzenia jest nie tylko źródłem płodności i prokreacji, ale też zdolności wyrażania miłości, stawania się darem i spełniania się jako dar [22].

Ludzka płciowość ma też swój udział w afirmacji osoby, która przejawia się w tym, że wskazuje na szczególną zdolność wyrażenia miłości (bycia darem „dla”), a także w tym, że „drugi człowiek: kobieta dla mężczyzny, mężczyzna dla kobiety, jest także przez swoje ciało kimś chcianym przez Stwórcę «dla niego samego», w ten sposób kimś jedynym i niepowtarzalnym. Kimś wybranym w odwiecznej miłości.

«Afirmacja osoby» to nic innego, jak podjęcie daru, które – poprzez wzajemność – stwarza komunię osób: konstytuuje ją od wewnątrz, a równocześnie ogarnia nią i obejmuje całą «zewnętrzność» człowieka, to co stanowi jego nagość, czystą i prostą nagość ciała w jego męskości i kobiecości” [23].

Stosunki homoseksualne są pozbawione niezbędnego i istotnego uporządkowania

Klasycznym przykładem owej deprawacji jest zachowanie mężczyzn Sodomy, którzy ważyli się na współżycie z aniołami Boga (Rdz 19, 1-12). W Piśmie Świętym zachowania homoseksualne są potępione jako „poważna deprawacja, a nawet są przedstawione jako zgubne następstwo odrzucenia Boga” [24] .
Jeśli chodzi o kwalifikację moralną, to nie można mieć wątpliwości co do sądu moralnego o stosunkach homoseksualnych, wyrażonego w Rdz 18, 20 oraz Rdz 19, 7 i Sdz 19, 22. Zostały potępione, jako grzech sodomski (grzechy wołające o pomstę do nieba), zagrożone karą śmierci (Kpł 20, 13), wpisane w katalog ustaw przeciwnych prawu świętości ludu (Sdz 18, 22). Św. Paweł traktuje homoseksualizm jako formę nieczystości bezczeszczącej ciało ludzkie, niszczącą godność należną osobie ludzkiej, postępowanie sprzeczne z naturą właściwą płci i uniemożliwiające osiągnięcie Królestwa Bożego (Rz 1, 26-27; 1 Tm 1, 10; 1 Kor 6, 9) [25] .

Racje, jakie Kościół przedkłada, uzasadniając swe stanowisko, są następujące: 1) ludzie są stworzeniami Boga, „powołanymi do odzwierciedlania w komplementarności płci, wewnętrznej jedności Stwórcy” (obraz Boga/sakrament) [26]; 2) Kościół posłuszny Panu „sprawuje w sakramencie małżeństwa Boży zamysł oblubieńczego i życiodajnego związku mężczyzny i kobiety [27]; 3) „Aktywność homoseksualna nie wyraża komplementarnej jedności, zdolnej do przekazywania życia, i dlatego zaprzecza powołaniu do istnienia przeżywanego w formie dawania siebie, które według Ewangelii stanowi istotę życia chrześcijańskiego” [28] ; 4) człowiek, angażując się w aktywność homoseksualną, wzmacnia w sobie „nieuporządkowaną skłonność płciową, która sama przez się charakteryzuje się samozadowoleniem” [29]; 5) aktywność homoseksualna przeszkadza w realizacji siebie i szczęściu, ponieważ sprzeciwia się stwórczej mądrości Boga” [30]; Kościół, odrzucając błędne opinie na temat homoseksualizmu, „nie ogranicza, lecz raczej broni wolności i godności osoby, realistycznie i autentycznie rozumianych” [31] .
«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...