O radości kapłaństwa

Czas serca 3/106/2010 Czas serca 3/106/2010

Kapłan wciąż musi czynić wysiłki, aby utrzymywać równowagę między zaangażowaniem w działalność duszpasterską a dbałością o swoje życie duchowe. Okazuje się, że jest to jedno z trudniejszych wyzwań kapłańskiego powołania.

 

Obok wysiłku podtrzymywania więzi z Bogiem, kapłanowi jako człowiekowi potrzebne są również przyjazne relacje z innymi ludźmi. Jest to wręcz konieczne dla jego psychicznego zdrowia. W tej materii ks. Rossetti stawia kapłanowi podczas terapii proste pytanie: Jeśli masz problem, trudność, niepowodzenie – z kim się tym podzielisz? Czy masz przyjaciela, któremu możesz się zwierzyć? Okazuje się, że kapłani mają często liczne kontakty, nawet wielu znajomych, bywa jednak, że brak im chociaż jednej pogłębionej relacji przyjacielskiej, która na dłuższą metę jest niezbędna dla utrzymania równowagi jego człowieczeństwa.

w słabości siła

Autor nie unika również trudnych wymiarów kapłańskiego powołania, jakim są słabości, upadki czy zniewolenia. Jako „kapłański” terapeuta często ma do czynienia z tą smutną stroną życia księży. Jednakże i tu potrafi wskazać pozytywne strony i dać światło nadziei. Przede wszystkim podkreśla, na podstawie badań i własnych doświadczeń z kapłanami, że odsetek duchownych uwikłanych w problemy jest stosunkowo niewielki. Czasem nagłaśnianie w mediach niemal każdego trudniejszego przypadku sprawia od razu wrażenie wielkiej afery. Poza tym kapłani, którzy dzięki łasce i terapii wychodzą ze swoich problemów potrafią dostrzec w nich palec Boży. Paradoksalnie – „dzięki” doznaniu słabości i grzechu dochodzą do przekonania, że sami nie daliby sobie rady i zaczynają tak naprawdę ufać w zbawczą moc łaski, a nie jak dotąd – we własne siły i mądrość. A to jest warunek, by skutecznie i z pokorą pomagać swoim wiernym. Kapłańskie słabości uczą też wiernych, że nie mogą opierać swej wiary na kruchych istotach ludzkich, jakimi są księża, ale na Chrystusie, Synu Bożym.

radość kapłaństwa

Taki tytuł nadał autor swojej książce. Chciał w ten sposób uchwycić to, co najlepiej odzwierciedla dobrze pełnioną misję kapłańską. Skąd bierze się najgłębsze źródło tej radości u kapłana? Radość kapłaństwa płynie przede wszystkim ze zjednoczenia z Jezusem, z obecności Ducha Świętego w kapłańskim życiu. Twarz promieniejąca radością jest najlepszym znakiem świętości, jest owocem stałej obecności Ducha Świętego w ludzkich życiu. Owszem, twarz kapłana również ulega zachmurzeniu i może być smutna, ale ostatecznie przychodzi moment, gdy pojawia się na niej promienny uśmiech. A nie ma lepszej promocji kapłaństwa, niż widok szczęśliwego księdza. Oby nigdy nie zabrakło nam takich szczęśliwych przyjaciół Boga, którzy będą dla wszystkich czytelnymi drogowskazami jak do Niego docierać.

ks. Dariusz Salamon SCJ

(Warszawa)

 

ks. Stephen J. Rossetti, Radość Kapłaństwa, format: 125x200 mm, s. 246, oprawa twarda, cena: 32,90 zł

Książkę można zamówić:

LISTOWNIE:

Wydawnictwo DEHON

ul. Saska 2, 30-715 Kraków

PRZEZ INTERNET:

sprzedaz@wydawnictwo.net.pl

www.wydawnictwo.net.pl

TELEFONICZNIE:

t.: 12 290 52 98

(od pn. do pt. w godz. 8.00-16.00)

«« | « | 1 | 2 | » | »»

TAGI| KAPŁAŃSTWO

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...