Najnowsze badania wskazują na pewne osłabienie oddziaływania Jana Pawła II. Jednak uznanie przez 66 proc. Polaków, że kierują się papieskim nauczaniem we własnym życiu, to bardzo wysoki rezultat.
Pozostając przy metaforze spektaklu: krytycy podnoszą, że pamięć o Janie Pawle II jest rytualna, dotyka powierzchni, ale już nie papieskiego przekazu, że Wojtyła nie jest w niej przywódcą duchowym, ale osobliwym celebrytą.
Bo to nie jest przekaz łatwy, teksty Papieża są po prostu trudne. Przeczyta je intelektualista, nie przeczyta osoba z podstawowym wykształceniem – i chyba nikt tego nie oczekuje. Nie jest to przekaz łatwy także w sensie moralnym, jako sposób życia. Jak głęboki jest to odbiór, będziemy się starali dociec w drugiej części badań CBOS i CMJP2. Generalnie jednak jestem sceptyczna wobec zarzutów, że nasza religijność jest powierzchowna, zwyczajowa, że pozostaje tylko kulturowym obyczajem. Być może potrafi to subiektywnie ocenić ksiądz w konfesjonale, ale nie ma możliwości ocenić tego socjolog czy publicysta. Nie mamy wglądu w duszę człowieka, a na pewno nie jest warunkiem wiary wysokie IQ czy rozległa wiedza teologiczna. Apostołowie byli ludźmi prostymi. Więc nie przesadzałabym z oczekiwaniami, że wierni będą dysponowali rozbudowanymi koncepcjami intelektualnymi, które zresztą w Kościele katolickim są, ale nie masowe – i w żadnym Kościele masowe nie są.
Jak w takim razie odbywa się przekaz pamięci o Janie Pawle II: na poziomie tzw. zwykłych ludzi czy elit i mediów?
Ta pamięć jest przekazywana i niejako przenosi się wielopoziomowo. I dzieje się to w skali masowej. Jeśli chodzi o wierność pamięci – nie odbywa się ona dzięki mediom. Przede wszystkim pracują tu Kościół i rodziny: Kościół jako instytucja i praktyki religijne wiernych. Ci, którzy są związani z Kościołem i praktykują, mają tę pamięć znacznie żywszą i głębszą niż inni, co wyraźnie widać w naszych badaniach.
Jak więc oceniana jest beatyfikacja Jana Pawła II?
Beatyfikację postrzegamy w różnych wymiarach. Deklarujemy, że to ważne wydarzenie przede wszystkim w wymiarze kraju (uważa tak 95 proc.) oraz rodzinnym i osobistym (83-85 proc.); w mniejszym stopniu uznajemy je za ważne dla Europy i świata (około 70 proc.). Najpierw więc jest kraj i rodzina – tak oceniamy istotność tego aktu dla życia społecznego.
Rozmawiał Tomasz Ponikło
Prof. Mirosława Grabowska, socjolog, dyrektor CBOS
Polacy o Janie Pawle II i beatyfikacji
Czy świadectwo życia i nauczanie Jana Pawła II w jakimś stopniu przyczyniły się do przemiany Pana(i) życia, czy raczej nie?
2005 r. Zdecydowanie tak i raczej tak – 70%
2011 r. Zdecydowanie tak i raczej tak – 58%
Czy zaliczył(a)by Pan(i) siebie do ludzi, którzy kierują się w życiu wskazaniami Jana Pawła II, czy raczej nie?
2005 r. Zdecydowanie tak i raczej tak – 84%
2011 r. Zdecydowanie tak i raczej tak – 66%
Czy w ciągu ostatniego roku wspominał(a) Pan(i) Jana Pawła II, rozmawiał(a) o nim, czy raczej nie?
2006 r. Bardzo często i często – 65%
Mija już sześć lat od śmierci papieża Jana Pawła II. Czy w tym czasie wspominał(a) Pan(i) Jana Pawła II, rozmawiał(a) o nim, czy raczej nie?
2011 r. Bardzo często i często – 51%
Czy w ciągu ostatniego roku modlił(a) się Pan(i) o beatyfikację Jana Pawła II, czy raczej nie?
2006 r. Bardzo często i często – 45%
Mija już pięć lat od śmierci papieża Jana Pawła II. Czy w tym czasie modlił(a) się Pan(i) o beatyfikację Jana Pawła II, czy raczej nie?
2010 r. Bardzo często i często – 28%
Projekt badawczy CBOS i Centrum Myśli Jana Pawła II dotyczący percepcji osoby Jana Pawła II i jego nauczania zrealizowany został w ramach badania „Omnibus”, 12-17 marca 2011 r. na liczącej 1109 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.