„To pierwszy taki przypadek w powojennej Polsce, że katolicy manifestują na ulicach właśnie jako katolicy” – mówi „Tygodnikowi” ks. prof. Janusz Mariański, komentując warszawski wiec w obronie telewizji Trwam.
To, co piszę, rodzi się z milczenia. Całymi dniami milczę, żeby napisać dwa zdania i te zdania znaczą dla mnie więcej niż sto, które później wypowiem.
O miejscu muzyki w liturgii, muzycznym wykształceniu duchownych i „nieziemskim” śpiewie gregoriańskim z ks. dr. Wojciechem Kałamarzem z Międzyuczelnianego Instytutu Muzyki Kościelnej w Krakowie rozmawia Błażej Tobolski
Liturgia nie kończy się rozesłaniem ani w Wielki Czwartek, ani w Wielki Piątek. To tak, jakbyśmy z liturgii na chwilę tylko rozchodzili się do swoich zajęć. Wieczernik, 163/2009
Kiedy poczułem powołanie, bardzo mnie urzekło, że Pan Jezus nie ma gotowego pomysłu na drugiego człowieka.
U progu kolejnego Wielkiego Postu trzeba sobie uświadomić stan własnej duszy, własną małość i grzeszność. Nie poprzestawajmy na posypaniu głowy popiołem.
Kleryka Richarda i historię jego powołania poznałem na letnim kursiejęzyka angielskiego w Londynie. Dziś znajomość tę cenię sobie o wiele bardziej niż biegłość w języku, którego się nauczyłem.
Miejscem chrztu Mieszka mógł być Ostrów Lednicki – siedziba pierwszych Piastów nad Jeziorem Lednickim, niedaleko Gniezna. A jak Polska chrzest przyjmowała – o tym pisze w „Niedzieli” Jerzy Wacławski
Kamili nigdy polityka nie interesowała. Uczenie się historii uważała za stratę czasu. Przecież to już było. Poszła na medycynę. Pochłonęła ją nauka. Nie było miejsca dla Ojczyzny, nie było miejsca dla Boga. 10 kwietnia wszystko się zmieniło.
Jak mówić nie? Odwieczny problem rodziców, wychowawców i przełożonych.