Rozwód wpływa negatywnie na zachowanie uczniów w szkole i poziom ich osiągnięć szkolnych. U dzieci wychowujących się w rodzinach rozbitych zauważalna jest mniejsza motywacja do nauki. Często przychodzą na lekcje nieprzygotowane, bez odrobionej pracy domowej, mają problem ze skupieniem uwagi na zajęciach, przeszkadzają nauczycielom, wagarują, nierzadko powtarzają klasę
Rozwód staje się coraz powszechniejszym, a zarazem coraz bardziej akceptowanym zjawiskiem w naszym społeczeństwie (Brett 2002: 137). Według danych z rocznika demograficznego 2012, w 2011 roku rozpadło się aż 64 594 małżeństw, w tym 37 692 z dziećmi (http://www.csopoid.pl/statystyka_rozwodow.html).
Rozwód związany bywa z wieloma traumatycznymi wydarzeniami, wymuszającymi zmiany i konieczność adaptacji do nowej sytuacji. Na liście najbardziej stresujących zdarzeń, zaproponowanej przez Holmesa i Rahe’a (za: Adamczak 1985: 43) zajmuje drugie miejsce, tuż po śmierci współmałżonka. Rozwód jest przełomowym wydarzeniem nie tylko w życiu osób dorosłych, ale także w dziecięcym doświadczeniu (Jabłoński 2008: 11).
Reakcja dziecka na rozstanie rodziców zależy od szeregu czynników: wieku dziecka w chwili rozwodu rodziców, jego płci, osobowości, dojrzałości intelektualnej i emocjonalnej, rozmiaru konfliktu między rodzicami, sytuacji ekonomicznej opiekuna, z którymi dziecko mieszka, jakości relacji pomiędzy byłymi partnerami (Dembo 1997: 403; Chojnacka 2003: 41).
U dzieci w wieku przedszkolnym (3−6 lat) w obliczu rozwodu rodziców dochodzi do regresji, czyli cofania się w rozwoju. Dzieci te przestają radzić sobie z podstawowymi czynnościami życia codziennego, np. z ubieraniem się czy korzystaniem z toalety. Odczuwają strach przed chwilowym rozstaniem, cierpią na bezsenność, płaczą, szybko się złoszczą, stają się podrażnione, bierne i wymagające (Dembo 1997: 404).
Dzieci rozpoczynające naukę szkolną (6−9 lat) cechuje irracjonalny lęk przed porzuceniem, moczenie nocne i bezsenność. Zmagając się w tym wieku z rozwodem rodziców, stają się przygnębione, smutne, często uciekają w świat fantazji, by choć na chwilę zapomnieć o stresującym wydarzeniu w ich życiu. Charakteryzuje je także niskie poczucie własnej wartości, trudność w nawiązywaniu kontaktów, nadmierna drażliwość (Hart 2006: 36; Chojnacka 2003: 41-42; Joede 2007: 18).
Starsze dzieci (9−12 lat) znacznie lepiej rozumieją zmiany zachodzące w ich rodzinie, ale podobnie jak młodsze nie potrafią sobie z nimi poradzić. Czują się gorsze, porzucone, niepotrzebne. Często za rozpad rodziny obwiniają rodzica, z którym mieszkają. Stosują również pewne mechanizmy obronne, takie jak: ucieczka w marzenia, przyjmowanie ról dorosłych (np. biorąc na siebie odpowiedzialność za obowiązki domowe), czy zaspokajanie swoich potrzeb poza rodziną, np. w grupach rówieśniczych (Hart 2006: 37; Chojnacka 2003: 42).
Adolescenci (12−18 lat) doświadczający rozwodu rodziców izolują się od świata zewnętrznego, nierzadko popadając w depresję. Ponadto mają trudności z uczestnictwem w związkach emocjonalnych z innymi ludźmi. Chodzi tu przede wszystkim o problem zarówno obdarzania kogoś miłością jak i przyjmowania tej miłości. Badania pokazały, że w sytuacjach bliskich kontaktów często pojawia się u nich lęk przed utratą bliskiej osoby i przed przyszłym rozpadem potencjalnego związku. Obawy te wywołują pewne strategie przybierające formę: uczciwości, rozwagi, ostrożności, rozwiązłości czy dystansowania się, wykorzystywania innych. Ich zadaniem jest uchronienie młodego człowieka przed kolejną stratą (Farnicka 1999: 67-70).
W literaturze przedmiotu zwraca się uwagę na odmienny sposób przeżywania rozpadu związku rodziców przez chłopców i dziewczynki. Ci pierwsi wyrażają swoje problemy w zewnętrznym zachowaniu. Bywają bardziej wymagający, agresywni, niespokojni, wykazują mniej samokontroli. Trudnością dla nich staje się bezpośrednie oraz dokładne wyrażanie uczuć oraz życzeń. W obliczu sytuacji problemowych przejawiają mniejszą zdolność adaptacji i mniejszą chęć nawiązania relacji. Nierzadko przeceniają swoje możliwości, ukrywają swoje lęki i słabości. Dziewczęta natomiast głębiej przeżywają swoje problemy, ale wykazują większe umiejętności dostosowania się do otoczenia. Bywają także skłonne do depresyjnych nastrojów i lęków. Ponadto są mniej odporne na dolegliwości psychosomatyczne. W przeciwieństwie do chłopców, potrafią wyrażać swoje emocje oraz dzielić się swoimi doświadczeniami i przeżyciami (Joede 2007: 21-22).
Niezależnie od wieku i płci, każde dziecko dotkliwie odczuwa zmianę ustalonego rytmu dnia, podziału obowiązków, a nade wszystko utratę poczucia bezpieczeństwa, jakie do tej pory dawała świadomość wsparcia ze strony matki i ojca. Niekorzystny bywa także obniżony poziom warunków materialnych, prestiżu, zmiany kręgu kolegów oraz przedszkola czy szkoły (Farnicka 1999: 67).
Rozwód wpływa negatywnie na zachowanie uczniów w szkole i poziom ich osiągnięć szkolnych (Dembo 1997: 404). U dzieci wychowujących się w rodzinach rozbitych zauważalna jest mniejsza motywacja do nauki. Często przychodzą na lekcje nieprzygotowane, bez odrobionej pracy domowej, mają problem ze skupieniem uwagi na zajęciach, przeszkadzają nauczycielom, wagarują, nierzadko powtarzają klasę (Kuśmierz 2000: 137-139).
Jak wynika z badań Wallerstein, proces radzenia sobie z rozwodem rodziców może trwać nawet 10 lat. Aby ostatecznie pogodzić się z rozpadem małżeństwa rodziców, należy przejść aż sześć etapów. W pierwszym z nich zadaniem dziecka jest uświadomienie sobie rzeczywistości rozstania najbliższych, znalezienie przyczyn tego wydarzenia, zrozumienie zmian, jakie wywołało w rodzinie. Następnie dziecko powinno oderwać się od konfliktu rodziców i wznowić zwykłe dążenia – powrócić do codziennych zajęć, zabaw, obowiązków. Kolejnym zadaniem jest uporanie się ze stratami wynikającymi z rozwodu, a następnym radzenie sobie z gniewem i samoobwinianiem się. W piątym etapie dziecko powinno zaakceptować trwałość rozwodu. Długoletni proces radzenia sobie z rozstaniem najbliższych kończy osiągnięcie przez dziecko realistycznych nadziei dotyczących związków interpersonalnych (Farnicka 2000: 19-21).
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.