Kim są aniołowie i czy naprawdę istnieją w sensie bytów osobowych, czyli takich, które mają rozum i wolną wolę... 29 września trzej z nich mają swoje święto
Nikt ich nie widział, choć świątynie pełne są ich kształtów. Pocieszne bobasy o pyzatych buziach i wielkich skrzydłach ozdabiają mieszkania, czasem obmywają je strugi łez na cmentarzach, na grobach tych, co w rajskich ogrodach zapewne z aniołami się bawią. Ludzie wierzą, bo tak Kościół uczy, że są Aniołowie Stróżowie, których obrazy niepotrzebnie zniknęły znad dziecięcych łóżek. Są też archaniołowie, których wspominamy w historii zbawienia: Michał, Gabriel i Rafał. O tych trzech wiemy na pewno, że istnieją jako święci.
Rzesze aniołów
Ilu jest aniołów, ilu archaniołów – nie wiemy. Istnień stworzonych nikt nie zliczy, chyba tylko Stwórca. Ilu ludzi stworzył, ile zwierząt, a ilu aniołów? Dowiemy się zapewne na końcu czasów. Z imienia znamy trzech archaniołów, bo o nich wspomina Pismo Święte. Przywołanie tych zacnych postaci nie jest wychwalaniem ich cnót i zasług, bo oni nie są ludźmi i działają w innych kategoriach zjednoczenia z Bogiem. Dlatego też dla nas znaczenie mają dzieła, jakie Bóg przez nich dokonał.
Kiedyś czczono ich siedmiu, ale synody w Laodycei w IV wieku, a potem w Rzymie w wieku V i VIII zezwoliły na kult tylko trzech, tych, których wspomina Biblia, zabraniając wzmiankowania o innych, wymienianych m.in. w apokryfach. Dlaczego? O ich istnieniu niewiele wiemy, a o ich świętości i wierności Bogu jeszcze mniej. Może ich być rzeczywiście dużo więcej, ale pewności brak.
Nie tylko ludzie
Z reguły czci się ludzi jako świętych, gdy wypełnią w sposób doskonały Boski plan zbawienia. Aniołowie obdarzeni wolną wolą i rozumem też mogą, lecz nie muszą podporządkować się woli Bożej i wypełnić ją lepiej lub gorzej. Znana jest żałosna historia Lucyfera, który zbuntował się i sprowadził na stworzenie nieszczęścia. Pociągnął za sobą cały szereg duchów, które pochowały się w zakątkach stworzonego świata i duszy. Może dlatego niektóre miejsca są tak straszne, a niektórym źle z oczu patrzy.
O Michale, Gabrielu i Rafale powiedzieć możemy, że są świętymi, bo zrealizowali w pełni to, czego Bóg od nich oczekiwał. Ich imiona wskazują na więź z Bogiem. Pokazują sens misji pełnionej przez nich z woli Bożej. Michał z hebrajskiego znaczy: „któż jak Bóg”, Gabriel oznacza: „mąż Boży”, „wojownik Boży”, Rafał zaś znaczy: „Bóg uzdrawia” lub też „Bóg uleczył”.
Porządek świata
Bóg, stwarzając świat, przewidział harmonię jej całości i poszczególnych poziomów. Człowiek żyje dzięki skomplikowanej sieci praw, sam też tworzy i podlega prawom, które porządkują jego wzajemne relacje, ukierunkowują działanie i umożliwiają misję. Tak samo jest w świecie aniołów. Są więc aniołowie różnych szczebli i zadań, są ich zwierzchnicy, których zadaniem jest koordynować ich działanie. To archaniołowie. Niedostępny jest dla nas ich świat. O ile bowiem możemy badać świat materialnych stworzeń, o tyle w kwestii tego, co niematerialne, możemy się domyślać, a czas pokaże, na ile nasza intuicja nas nie zawiodła.
Obszary misji
Pan Bóg posługuje się niezliczonymi aniołami i posyła ich do wykonania wielu zadań. O niektórych mówi nam Biblia, innych znamy z własnych doświadczeń. Opieka Boża, Opatrzność wyraża się w działaniu duchów niebieskich, Aniołów Stróżów i innych istot działających w imieniu Boga. Niebo jest pełne anielskich stworzeń, ziemia też.
Z aniołami spotykamy się często w liturgii. Przeplatają rok liturgiczny, okresy świąt, przemykają niepostrzeżenie między ławkami rozśpiewanych niewiast, zaglądają do domów, pukają do okien. Śledzą wytrwale kroki człowieka. Czynią to w imieniu Boga. Gdy prosimy Go w jakiejś sprawie, gdy modlimy się o pomoc i opiekę, Bóg posyła aniołów. Czasem natchną dobrych ludzi, czasem wejdą w tryby przyrody, zagnieżdżą się w koronie zjawisk, powodując, że świat ułoży się według naszych potrzeb. Są narzędziem w Bożych rękach.
Gdzie mieszkają, jak działają? Czy trzepoczą skrzydłami nad uchem człowieka albo straszą jak nietoperz na jawie lub we śnie? Czy mogą zamieszkać w człowieku, by wesprzeć jego działanie? Jeśli możliwe jest opętanie, czyli wejście w istnienie człowieka duchów złych, to czy możliwe jest coś przeciwnego, tzn. złączenie się w człowieku jego duszy z duchami dobrymi, aniołami, które nim pokierują, natchną, ochronią? Czy to, że ktoś zadziałał wbrew logice lub instynktom, ratując dobro, może łączyć się z faktem, że któryś z aniołów wypełnił w nim swoje zadanie? Możemy się domyślać i wierzyć, że tak było.
Archaniołów czcimy, bo tradycja biblijna przekazała nam ich imiona i rolę, jaką spełnili w historii zbawienia. Dlaczego Pan Bóg posługiwał się posłańcem? Dla podkreślenia wagi zdarzenia.
Jeśli prawdą jest, że Pan Bóg stworzył aniołów jako byty osobowe obdarzone rozumem i wolną wolą, to istnienie ich nie jest bez znaczenia dla istot żyjących. Mówienie o nich może mieć miejsce tylko w relacji do Boga i stworzenia. Czy są one doskonalsze od człowieka? Ich stworzenie, choć są bytami niematerialnymi, przynależy do aktu stwórczego. W jakiś sposób mają więc być łącznikiem, jako stworzenia duchowe, między Bogiem doskonałym i nieskończonym a stworzeniem z natury materialnym i skończonym.
Nie wszyscy tacy sami
Pełnią wszelakie role zastrzeżone dla najbardziej zaufanych. Zdaniem teologów, nie wszyscy aniołowie są sobie równi, jedni przewyższają innych doskonałością i bogactwem natury, rozumem, wolą, potęgą itd. Być może różni ich też poziom świętości i wrażliwości na Boże pragnienie. Biblia wspomina o różnych kategoriach istot anielskich, nie określając wzajemnych relacji między nimi.
Zgodnie z tradycją każdemu z ludzi w chwili narodzin Bóg przydziela jednego lub więcej Aniołów Stróżów. Św. Bazyli, komentując ten fragment Ewangelii, pisał, że przy boku każdego z wiernych stoi anioł, jako wychowawca i pasterz kierujący jego życiem.
Warto jest poznać aniołów, tych, którzy działają wokół nas. Z aniołami, tymi świętymi, człowiek może przybliżyć się do Boga i korzystać z działania Bożej Opatrzności, pełniąc wolę Stwórcy i Zbawiciela – z anielską pomocą.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.