Wymienił cztery: dar wiary, otrzymany w więziennej celi śmierci; dar wizji Żywego Kościoła, który zaowocował szczególnie w postaci Ruchu Światło-Życie; dar żeńskiej wspólnoty życia konsekrowanego – Instytut Niepokalanej Matki Kościoła oraz możliwość „uczynienia siebie darem całkowitym wobec Boga”. Niedziela, 25 lutego 2007
Czym zaowocował w życiu ks. Blachnickiego wybór kard. Karola Wojtyły na Stolicę Piotrową?
Podobnie jak miliony Polaków, ks. Blachnicki był zafascynowany niezwykłym wkroczeniem Boga w historię świata. Zainspirowany nauczaniem Jana Pawła II, podejmował różne inicjatywy duszpasterskie. Już z okazji papieskiej pielgrzymki do Polski w 1979 r. stworzył Krucjatę Wyzwolenia Człowieka, której celem była duchowa i moralna odnowa narodu polskiego z różnorakich zniewoleń, takich jak alkoholizm, nikotynizm czy narkomania. Rok później, w 1980 r., tworzy plan wielkiej ewangelizacji narodu polskiego, który nazywa słowami zaczerpniętymi z nauczania Jana Pawła II – „Ad Christum Redemptorem”. Plan ten zakłada dotarcie z Dobrą Nowiną do wszystkich Polaków w ciągu trzech lat. W tymże 1980 r., który był związany z powstaniem „Solidarności”, ks. Blachnicki wykazał się prorockim widzeniem rzeczywistości, ponieważ sześć miesięcy wcześniej, pod koniec lutego 1980 r., w słynnej „Deklaracji jasnogórskiej” napisał o potrzebie przemian społecznych w Polsce, które powinny być inspirowane Ewangelią i nauczaniem polskiego Papieża. To nauczanie społeczne było charakterystyczne dla jego ostatnich lat życia. Zyskało ono miano „polskiej teologii wyzwolenia”, a jego hasło brzmiało: „Prawda – Krzyż – Wyzwolenie”.
Za istotny wymiar odnowy świadectwa chrześcijańskiego we współczesnym świecie uznawał ekumenizm. Jego zdaniem, tylko pojednanie między chrześcijanami różnych wyznań może sprawić, że chrześcijańskie świadectwo o Chrystusie będzie bardziej czytelne we współczesnym świecie. Dlatego od połowy lat 70. aż do końca życia Sługa Boży podejmował wraz z chrześcijanami z różnych wspólnot protestanckich wiele inicjatyw ewangelizacyjnych. Z ich pomocą przeprowadził wspaniałą akcję druku Pisma Świętego dla potrzeb Kościoła w Polsce oraz akcję charytatywną, która zapewniła przeprowadzenie rekolekcji oazowych w okresie największego kryzysu gospodarczego w Polsce w 1981 r. i w latach następnych. Można powiedzieć, że ks. Blachnicki był apostołem praktycznego „ekumenizmu oddolnego”, który wiązał się z pełną odpowiedzialnością za własną tożsamość, jednak był bardzo otwarty na konkretną współpracę i wymianę darów duchowych z braćmi i siostrami ze wspólnot protestanckich.
Kim w życiu ks. Blachnickiego był kard. Karol Wojtyła – i na odwrót?
– Kard. Wojtyła, a później Jan Paweł II, był dla ks. Blachnickiego wielkim protektorem i osobą, która zapewniała mu wsparcie w jego działalności. Widząc pozytywne owoce pracy ks. Blachnickiego, wielokrotnie chronił go swoim autorytetem. Czynił to, zapewniając biskupów i księży, o wartości jego nowatorskiego spojrzenia na duszpasterstwo. Bronił również ks. Blachnickiego i ruch oazowy przed atakami komunistów. Jednocześnie ks. Blachnicki w jakimś sensie inspirował kard. Wojtyłę. Wspomnę tylko dwie kwestie: inicjatywa nowej ewangelizacji, podjęta przez Jana Pawła II, w jakimś stopniu mogła być zainspirowana akcjami ewangelizacyjnymi, które ks. Blachnicki podejmował w Polsce od połowy lat 70. Również Światowe Dni Młodzieży – wyjątkowo ważna inicjatywa Ojca Świętego – przypominają oazowe Dni Wspólnoty, w których kard. Wojtyła tak chętnie i często uczestniczył w latach 70., jako arcybiskup Krakowa.