Myślę, że potrzeba nam tego, o co Grecy prosili Filipa w Ewangelii św. Jana: „Chcemy widzieć Jezusa”. Chrześcijanin, kapłan, zakonnik musi być „przezroczysty” dla Boga. Głos Karmelu, 04/2007
Jak odczytuje Księdza zadanie Karmelu w obecnych czasach? Jakie jest miejsce Karmelu w Kościele?
Trudno mi jest to wyjaśnić, także dlatego, że ja sam żyję doświadczeniem Karmelu. Przejdę do konkretów. Od dwudziestu lat głoszę rekolekcje i prowadzę kursy biblijne w monasterze karmelitanek w Neapolu. Nigdy nie opuściłem tego spotkania od dwudziestu lat. Gdy miałem trudności z powodu chorób albo nadmiaru pracy, zostawiałem tyle innych obowiązków, ale zawsze byłem wierny tym spotkaniom. Dlaczego? Czy z sympatii do tego klasztoru? Zapewne też. Zasadniczo jednak dlatego - i to jest trudne do wyjaśnienia - że kiedy tam jestem, nie mam wrażenia, że coś daję, ale że coś otrzymuję. Nie jestem w stanie dokładnie określić tego, co otrzymuję, ale oddycham pewną atmosferą, żyję wśród radosnych osób, które przecież żyją wyjątkowo surową regułą. Jednak takie życie czyni je uśmiechniętymi i radosnymi. Ukazuje mi się prawda, że wybór dokonany „pod prąd” powszechnej mentalności jest źródłem autentyczności i radości. Jestem przekonany, że ten sposób życia stanowi fundamentalną lekcję dla współczesnego świata i dla pewnej tendencji w Kościele, by ułatwiać drogę, by oferować chrześcijaństwo z pewną zniżką w stosunku do pierwotnej ceny.
Poza tym myślę, że doświadczenia Karmelu nie można oddzielać od jego wielkich postaci. Wspomnę tylko proroka Eliasza, człowieka ognia - jakże dzisiaj potrzeba takiej pasji, takiego wewnętrznego ognia! – ale myślę też o postaci św. Jana od Krzyża, mistyka i poety równocześnie. Mam też przed oczyma św. Teresę z Avila, prawdziwego giganta duchowości, a także kobietę niezwykle odważną. Bliższa czasowo jest św. Teresa z Lisieux, która pragnęła być miłością w sercu Kościoła i wskazała drogę, którą wielu może podążać.
W tym czasie, kiedy naprawdę brakuje wzorów, przesłanie płynące od tych gigantów, jakimi są wymienieni święci, to bogactwo, którego nie możemy stracić.
Dziękujemy za rozmowę.
Rozmawiała Danuta Piekarz
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.