Wąska droga

Dusza Europy pozostaje zjednoczona, ponieważ oprócz wspólnych początków żyje wspólnymi wartościami chrześcijańskimi i ludzkimi, takimi jak godność osoby ludzkiej, głębokie przywiązanie do sprawiedliwości i wolności, pracowitość, duch inicjatywy, miłość rodzinna, szacunek dla życia, tolerancja, pragnienie współpracy i pokoju. Teologia polityczna, 3/2005-2006




Rozwijam tę krytykę traktatowej preambuły po to, by nie zgodzić się z czołową tezą chadeckich zwolenników traktatu, którzy twierdzą, że brak odniesień do chrześcijaństwa czy też do Boga w traktacie nie stanowi problemu. Mamy tam do czynienia – twierdzą – z niejako anonimowym ucieleśnieniem chrześcijańskiej wizji człowieka i dobra wspólnego. „Karta praw podstawowych, będąca częścią traktatu, zawiera wszystko, co chrześcijaństwo przedstawia jako obraz osoby ludzkiej” – przekonywał Elmar Brok, prominentny przedstawiciel Europejskiej Partii Ludowej podczas panelu „Dokąd zmierza Europa?” 14 czerwca 2005 roku.

Oprócz zapisów Karty praw podstawowych, która w olbrzymiej ilości fundamentalnych z chrześcijańskiego punktu widzenia spraw (jak wspomniana rodzina) unika rozstrzygnięć, uciekając się do delegacji do prawa krajowego, wskazuje się także zapis art. 51 projektu, który mówi o poszanowaniu statusu „przyznanego na mocy prawa krajowego Kościołom”, o „poszanowaniu na równi organizacji filozoficznych i niewyznaniowych” oraz o „utrzymywaniu z nimi otwartego, przejrzystego i regularnego dialogu”.

Czytając chociażby adhortację Ecclesia in Europa, trudno podzielać entuzjazm części polityków oraz hierarchii wobec tych zapisów.

„Kościoły partykularne – czytamy tam – w Europie nie są zwykłymi podmiotami czy organizacjami prywatnymi. W rzeczywistości działają one w specyficznym wymiarze instytucjonalnym, który zasługuje na dowartościowanie prawne, z pełnym poszanowaniem słusznych cywilnych systemów prawnych” (EE, 20).

Troska, odpowiedzialność i życzliwość dla Europy

Mimo „rozczarowań” Papież namawia do poszerzenia integracji o aspekt niematerialny, społeczny, wykraczający poza negocjacje i traktaty.

We wspomnianej Adhortacji apostolskiej, która stanowi klamrę i podsumowanie papieskiego nauczania o Europie, Jan Paweł II namawia wręcz do odpowiedzialności, troski i życzliwości wobec jednoczącej się Europy: „(...) dzisiejszy Kościół, uświadamiając sobie na nowo swą odpowiedzialność, dostrzega pilną potrzebę zatroszczenia się, by nie zostało roztrwonione to cenne dziedzictwo, oraz pomocy Europie w jej budowaniu, ożywiając chrześcijańskie korzenie, z których wyrosła” (EE, 25).
«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...