Kobiety tworzą tu porządek wewnętrzny. Tygodnik Powszechny, 26 sierpnia 2007
W Piekarach trudno znaleźć ślady Radia Maryja. Żadnych emblematów, reklam. Tu słucha się Radia Piekary (jego popularność bierze się stąd, że wiele audycji przygotowują w gwarze), publicznego radia lokalnego z Katowic i kurialnego Radia EM.
Danuta: – Muszę panią rozczarować: nie słucham tych głupot Radia Maryja. I nie znoszę, gdy ktoś ślepo powtarza bzdury.
Elżbieta: – Nie mam czasu, w domu ciągle pełno roboty. Różaniec potrafię odmówić sama albo z dziećmi, nie muszę robić tego z żadnym radiem. A ile można słuchać o tych masonach i Żydach? U nas w parafii tego radia słucha kilka starych kobiet.
Anna: – To hipokryzja i nienawiść. Nie znoszę tego. Przeświadczenie, że wszystkie kobiety, które chodzą do kościoła, to moherowe berety, jest głęboko niesprawiedliwe. Ja szukam w kościele pozytywnych wartości, a Radio Maryja burzy mi ten porządek.
Dlaczego Ślązaczki nie słuchają Radia Maryja? Ks. Wuwer: – To radio jest pobożne, ale nie trafia do śląskiej mentalności. Ślązakom obce jest utożsamianie narodu i Kościoła, formuła Polak-katolik. W dodatku Ślązacy nie lubią polityki. Wycofani we własne rodziny, przeczekują kolejne rządy.
Dr Szawiel: – Wierzący katolicy są głęboko podzieleni. Radia Maryja słucha niewielu ludzi, a i ci mają bardzo różne poglądy. Z badań jasno wynika, że ocena politycznego wpływu na decyzje wyborców jest generalnie zawyżona. Radio Maryja na pewno nie jest kreatorem polskiej polityki.
Czy podobnie zawyżony jest wpływ na religijność Polaków, na kobiety? Nie wiadomo, bo nie robiono takich badań.
Prof. Marek Szczepański, szef Instytutu Socjologii Uniwersytetu Śląskiego: – Kobiety, szczególnie młodsze i te z dużych miast – a takich na Śląsku jest wiele – mentalnie są coraz bliżej zachodniej Europy. Są katoliczkami, ale świadomymi. Dużo czytają, podróżują. Tolerują różne kultury, narody, religie. Tym kobietom bardzo daleko do pobożności Radia Maryja.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.