Gdy dusza wyrywa się z ciała

Ani narkotyki, ani plemienne praktyki rytualno-inicjacyjne nie wprowadzają człowieka w ekstazę, wprowadzają jedynie w trans. W ekstazie inicjatywa należy do Boga i nawet jeśli ma ona miejsce w trakcie świadomych wysiłków ascetycznych czy medytacyjnych, to jest traktowana nie jako ich naturalny owoc, ale jako łaska. List, 5/2008



Z tego powodu w mistyce nie przypisuje się ekstazie większego znaczenia. W takim stanie słabnie zdolność do racjonalnego myślenia, dlatego to, co jawi się człowiekowi w ekstazie, łatwo może go zdominować. Po pierwsze, może on zatrzymać się na doznaniu błogości, które jest typowe dla ekstazy. Po drugie, może to, co widzi w ekstazie, wziąć za obiektywną rzeczywistość, bo ją „widzi". Bóg jest duchem, więc nie można go zobaczyć w Jego istocie.

Może ona być jedną z form przejawiania się doświadczenia mistycznego, ale na pewno nie jest jego cechą konstytutywną.



Czy to znaczy, że mistyk nie musi mieć ekstaz?

Nie musi. Są mistycy, którzy mieli ekstazy, i są tacy, którzy ich nie mieli. Teresa z Lisieux nie doznała chyba żadnej. Teresa z Avila niemal „kąpała się" w ekstazach. Co więcej, jest wielu ekstatyków, których doświadczenia wcale nie mają charakteru mistycznego. Jeśli ekstaza jest mistyczna, to jej owocem powinno być pogłębienie wiary, nadziei i miłości, przylgnięcie do Boga. Z badań przeprowadzonych przez psychologów wynika, że ekstazy mają zazwyczaj pozytywny skutek, ale nie zawsze prowadzą do nawrócenia. Mogą, ale nie muszą.

W takim razie, na czym polega doświadczenie mistyczne? Kiedy jest ekstazą, a kiedy nie?

Najważniejszym wyróżnikiem doświadczenia mistycznego jest poczucie zjednoczenia z Absolutem. Jest to głębokie zespolenie, niezrozumiałe w normalnym stanie świadomości. Po drugie, takie doświadczenie ma pozytywną wartość emocjonalną, przynosi radość, rozkosz, pokój. Trzecią cechą jest niewyrażalność i paradoksalność- nie da się go opisać ani wyrazić codziennym językiem, bo czuje się jego nieadekwatność do tego, co się przeżyło. Kolejna cecha to zawieszenie albo zniekształcenie procesów percepcyjnych, zwłaszcza poczucia czasu i obrazu własnego ciała.

Tyle o tym zjawisku powie psycholog. Natomiast pytanie, czy obejmuje ono również ekstazę, czy nie, jest przedmiotem sporu wśród teologów i filozofów. Większość katolickich teologów twierdzi, że doświadczeniem mistycznym jest wyłącznie sam akt zjednoczenia z Bogiem, bez wszystkich fenomenów poprzedzających go czy też mu towarzyszących. Akcent położony jest na to, że mistyk doświadcza spotkania z Bogiem (unio mystica). Jest to tzw. wizja intelektualna, w której następuje poznanie, ale bez obrazów czy głosów. To właśnie ją uważa się za najpewniejszą formę doświadczenia mistycznego, ponieważ nie jest zniekształcona przez bodźce zmysłowe.

Inni rozszerzają definicję doświadczenia mistycznego, uznając, że może się przejawiać zarówno w wizjach zmysłowych, ekstazach, jak i w pozazmysłowym poczuciu zjednoczenia z Absolutem. Z tego punktu widzenia ekstaza może być formą mistyki, jeśli towarzyszy jej doświadczenie spotkania z Bogiem.

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...