Ludzie wszystkich epok zastanawiali się, czy świat przyrody ma jakąś wartość, czy zwierzę to tylko chodzący posiłek i materiał na okrycie, czy może coś więcej. Rozstrzygnięcie tej kwestii decydowało o losie zwierząt. List, 5/2009
Rzucają chleb dowody i czekają aż podpłynie jakaś ryba, którą następnie łowią, dzięki temu fortelowi. Nie zatrzymują się jednak na biernym odtwarzaniu tego, co zobaczyły na molo, ale potrafią też zgeneralizować swoją obserwację w postaci „przepisu łowieckiego", który po ludzku brzmiałby następująco: „to nie musi być kawałek chleba, ale dowolna rzecz, która przyciągnie ryby". Czaple polują np. na dużego owada, którego znowu rzucają na wodę i kiedy podpływają skuszone ryby i czaple znowu mogą się najeść.
Ptaki potrafią wymyślać niezwykle wyrafinowane rozwiązania problemów. W jaki sposób kruki radzą sobie z twardą skorupą orzechów włoskich? Kruk bierze w dziób orzech i siada na słupie sygnalizacji świetlnej zawieszonej nad drogą. Kiedy zapala się czerwone światło i samochody się zatrzymują, zrzuca go na pasy. Gdy znów zapali się czerwone światło, zlatuje na drogę i zabiera rozłupany przez samochód orzech.
Korzysta z narzędzi jak człowiek?
W tym wypadku raczej wykorzystuje sprzyjające okoliczności. Chociaż są gatunki krukowatych, które tworzą narzędzia i używają ich. Np. wrona z wysp Salomona odłupuje dziobem z drzewa patyk i nadaje końcówce haczykowaty kształt. Wykonuje kilka egzemplarzy takich zakrzywionych patyków, a następnie zabiera je wszystkie do zwalonego i podziurawionego przez larwy pnia.
Tam rozpoczyna testy. Narzędzie musi spełnić kilka kryteriów - przede wszystkim patyk nie może być za długi, bo się złamie, zbyt krótkim z kolei nie dosięgnie larwy. Haczyk musi mieć też odpowiedni kształt. Podrażniona nim larwa ma go chwycić na tyle mocno, żeby nie spaść w trakcie wyciągania. Wrona wypróbowuje kilka takich patyków i wybiera ten, który okazał się najbardziej przydatny. Inne zwierzęta też używają narzędzi, ale porzucają je natychmiast po użyciu. Wrona zachowuje swój „wędkoharpun", wszędzie z nim , a kiedy przychodzi noc, układa go w gnieździe. Rano bierze go w dziób i leci na śniadanie.
Inną kategorią narzędzi kojarzonych do niedawna tylko z ludźmi są tzw. metanarzędzia, czyli narzędzia, które służą poprawieniu funkcjonalności innego narzędzia. Szympansy, kiedy chcą rozłupać orzechy, układają je na specjalnie wybranym kamieniu jak na stole i uderzają innym kamieniem. Niekiedy ich „kamienny stół" się chwieje, a orzechy ześlizgują się w trakcie rozłupywania, wówczas szympans szuka trzeciego kamienia, by użyć go jako podpórki.
Czy zwierzęta uczą swoje dzieci tych wszystkich umiejętności?
Tak. Żyjące w dżungli małpy makaki pokazują np. swoim dzieciom, jak obmywać bataty (słodkie ziemniaki) w wodzie, żeby pozbyć się piasku, który je oblepia.
Skoro małpy przekazują sobie z pokolenia na pokolenie jakiś zasób wiedzy, możemy mówić o prymitywnej kulturze?
Na przełomie XIX i XX . nauka stała na stanowisku, że życiem zwierząt kieruje instynkt - zwierzęta instynktownie opiekują się swoimi młodymi, w młodych wiedza na temat tego, jak żyć i polować, stopniowo się aktualizuje. Dzisiaj złośliwi twierdzą, że gdy ktoś używa pojęcia „instynkt", tak naprawdę chce powiedzieć: „Nie wiemy, co się dzieje?".
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.