Twardziel z pasją

W II połowie lat 90. przyszła myśl o „stabilizacji”. Zaczął jeździć słabiej, ale znalazł nowy cel – udział w Rajdzie Paryż– Dakar. Pierwszy, w którym startował w 2000 r. wraz z Markiem Dąbrowskim i Piotrem Więckowskim, był najtrudniejszy. Idziemy, 5 sierpnia 2007



Krzysztof Hołowczyc


To bardzo porządny gość. Prawdziwy sportowiec, który widzi nie tylko rywalizację: on żyje startami, przeżywa wspaniałe emocje.

Fantastyczne było to, jak mnie z Markiem Dąbrowskim przyjęli do zespołu. Mimo że codziennie startował, miał czas, żeby dzielić się ze mną swoim doświadczeniem na Dakarze. Zresztą do tej pory nigdy mi nie żałuje rad. Bardzo na tym korzystam.

Jestem zapalonym narciarzem wodnym. Przed dwoma laty zaproponowałem Jackowi, że go tego nauczę. Chwiał się, nie dawał z początku rady, ale miał zacięcie. Pierwszego dnia już pływał. Dzień później miał ogromne zakwasy, ale zaimponował mi ambicją.



***

Jacek Czachor (ur. 1967) - polski motocyklista rajdowy, uprawia sport motorowy od 1981 r. Wicemistrz Świata 2004 w Rajdach Długodystansowych. Wielokrotny mistrz i wicemistrz kraju w rajdach enduro. Wraz z Markiem Dąbrowskim w ekipie Orlen Teamu ośmiokrotnie uczestniczył w Rajdzie Paryż-Dakar. W ostatnich latach plasował się na miejscach 10–14 (w poszczególnych etapach zajmował nawet 2 i 3 miejsca), co jest najlepszym rezultatem w historii polskich startów w tym najtrudniejszym rajdzie świata. Startował z sukcesami niemal we wszystkich najbardziej znanych rajdach terenowych na świecie. Trener i instruktor uhonorowany Srebrnym i Brązowym Krzyżem Zasługi za pracę z młodzieżą i za wybitne osiągnięcia sportowe.

W sporcie wzorem do naśladowania jest dla niego 9-krotny tryumfator Dakaru Francuz Stephane Peterhansel, choć zaznacza, że lubi uczyć się od każdego. Zagorzały kibic Legii Warszawa i wszystkich sportów z udziałem reprezentantów Polski.

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...