Obszary ludzkiej aktywności, gdzie można się natknąć na agresję i przemoc, są wielorakie. Środowiska szkolne także nie są wolne od uczniowskich zachowań nieakceptowanych społecznie, w tym naruszających czyjąś nietykalność. Cywilizacja, 30/2009
Analizując uwarunkowania podkultury nieformalnej, w tym jej „wolnościowe” przejawy, warto stwierdzić, że znane są skuteczne sposoby przeciwdziałania owej podkulturze. Głównie chodzi o pozbawienie tego zjawiska tajemniczości, swoiste „odarcie” go z atmosfery niedostępnej ogółowi. Istotnym elementem oddziaływań niwelujących wpływy podkultury są tym samym badania diagnostyczne, realizowane zgodnie z metodologią badań naukowych. Chodzi o pełny eklektyzm takich analiz, czyli o uwzględnienie aspektu kryminologicznego, ale także pedagogicznego i psychologicznego. Rozpatrywanie zjawiska podkultury bez uwzględnienia szerokich kontekstów społecznych należy uznać za błędne.
Wydaje się, że należy również wskazać na wady systemu izolacyjno-dyscyplinarnego, jaki – mimo krytyki – jest realizowany w niektórych placówkach wychowawczych. Celowe wydaje się uwzględnienie idei humanitaryzmu w relacjach wychowawczych, w tym w wychowaniu korekcyjnym. System izolacyjny pozwala na uznanie, że podkultura jest konieczna, toleruje i nawet ją wzmacnia (sic!). Jest to jednocześnie system łatwy do zrealizowania i bywa, że zostaje uznany za wygodny dla personelu. Czy jednak o takie „wychowanie” chodzi?
Ze wszech miar słuszny jest natomiast pogląd, zgodnie z którym niwelacja wpływów podkultury jest możliwa tylko przy pełnym, pozytywnym zaangażowaniu kadry pedagogicznej, a sens mają wyłącznie oddziaływania całościowe – systemowe, bo tylko takie mogą być skuteczne.
Analiza zjawiska podkultury nieformalnej, w tym szerokich skutków jego występowania, pomaga w określeniu kierunków oddziaływań wspierających uczniów. Wspomniano wyżej, że duże znaczenie należy przypisać rzetelnej diagnozie stanu wychowanków, w tym także stanu ich macierzystych środowisk socjalizujących – tym bardziej, że strategie diagnostyczne i związane z nimi gotowe techniki i narzędzia są dla kadry pedagogicznej dostępne[11].
Naczelne wskazanie, kierowane do kadry wychowawczej współczesnych placówek oświatowych, dotyczy wymogu gotowości do przyjmowania pojawiających się wyzwań, stałego podnoszenia poziomu swojej wiedzy i pozostawania gotowym do niesienia pomocy potrzebującym jej osobom. Taki zestaw kompetencji z pewnością pozwoli skutecznie rozwiązać także problem podkulturowo uwarunkowanych zachowań przemocowych.
Artykuł niniejszy miał na celu zwrócenie uwagi na często niedoceniany aspekt funkcjonowania młodzieży – zarówno przestępczej, jak i niemającej formalnych konfliktów z prawem. Zdaniem autora, złożoność procesów społecznych istotnie nieraz modyfikuje przebieg procesu wychowania, ale należy uznać, że możliwości wsparcia rozwoju młodzieży występują właściwie w każdych warunkach egzystencjalnych. Skoro tak, to warto się pokusić o zdobycie wiedzy na temat wpływu czynników istotnych, choć nieraz pozornie odległych i mniej ważnych – a do takich należy podkultura nieformalna, przejawiana także w warunkach otwartych.
[11] Zob. T. Wach, Nieletni sprawcy czynów karalnych w praktyce diagnostycznej, „Lubelski Rocznik Pedagogiczny” 2006, t. 26, s. 191; tenże,Resocjalizacja nieletnich sprawców gwałtownych czynów zabronionych, Lublin 2009.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.